Pomocy ! Zagubiona

Witam wszystkich,oraz wszystkich błagam o pomoc duchową. Zacznę prosto-jestem zagubiona w tym świecie.Nie umiem się odnaleźć, moja dusza już nie może wytrzymać tych presji z każdej strony o wojnach,przemocy,gwaltach,kościele,moje ciało zaczyna chorować …Boję się,czuje się jak zagubione dziecko bez opieki zdane same sobie.Szukam psychoterapeuty,czuje że coś złego zaczyna dziać się w mojej duszy… ona się broni i wiruje szukając ucieczki…Wypalam się…? Boję się ludzi, w ostatnim roku za dużo złego przeżyłam złego ze strony “rodziny” jak i obcych ludzi. Jak mam sobie pomóc wiedząc że na tym świecie jest tyle zła, czuje ze nie pasuje do tego świata,do złej energii… To mnie dusi,trace sily energetyczne,nie umiem znaleźć pomocy samej sobie… Urodziłam się 14.04.1990r. w Olsztynie,mam na imię Elżbieta… nie wiem jak zacząć żyć w zgodzie… jak wejść na dobre tory…Wiem,ze nie jestem złą duszą… Czy może ktoś Was też tak miał? Moze ktos wie jak moge pomoc swojej duszy… Jestem bezsilna w świadomości , nie daje rady,błagam Was o wsparcie,Ela

Od czasu do czasu wszyscy tak miewamy, w sensie odczuwania i cierpienia. Nie wszystkim temat zostaje na dłużej. Taki cud niepamięci… Aktualnie 75 % populacji miewa taki okresy. Napiszę na priv. Pozdrowienia!

Poszukaj kogoś ze swojej okolicy i spróbuj nawiązać kontakt. <LINK_TEXT text=“polska-f38/”>https://ariowie.com/forum/polska-f38/</LINK_TEXT>

Jest duże prawdopodobieństwo że spotkasz kogoś kto Ci pomoże.

Jeśli nie masz z kim porozmawiać, odezwij się do mnie na skypa.

ELu lub Zagubiona, napisz prywatną wiadomość. Podziałamy, żebyś znalazła szczęście i spokój :slight_smile:

Witam.

Moja droga jak mogę ci pomóc i na czym ta pomoc by miała polegać, bo z tego co piszesz to bardzo źle postrzegasz mężczyzn i masz ogromne uprzedzenia i ciekawi mnie tylko czym są one spowodowane. Natomiast wezmę w obronę rodzaj męski jako sam do niego przynależę. Nie ma na tym świecie ludzi bez winy bez znaczenia na płeć. Faktem jest, że różnimy się jako kobiety i mężczyźni z prostych przyczyn do czego innego matka natura nas przygotowała ale to nie znaczy że mężczyźni tylko krzywdzą, a kobiety to aniołki zbawiajace świat, bo kobieta też potrawi być zła i podstępna ale nie o tym chyba będziemy pisać. Bardziej bym skupił się na rozwoju własnym i budowaniu jasnej czystej przyszłości. Jak chcesz to pisz tutaj może ktos z tej dyskusji przy okazji skorzysta lub pisz na priv jeśli chcesz pewne sprawy zachować tylko dla siebie, bo są zbyt bolesne aby je upubliczniać.

Pozdrawiam serdecznie i ślę moc pozytywnej energii z niewyczerpalnego źródła.

Mariolka22 pisze:

“Musisz sobie uświadomić, że mężczyźni generalnie nie są przyjaciółmi kobiet. Popatrz nawet tutaj nikt nie udzielił ci psychicznego wsparcia. Mężczyźni mają lekko upośledzony mózg i problemy z takimi rzeczami jak empatia, współczucie. Taka jest ich biologia, nawet nie za bardzo jest możliwe to zmienić, trzeba by było zacząć ingerować w męski system hormonalny i sztucznie im obniżać testosteron itd żeby byli bardziej normalni i mniej socjopatyczni/psychopatyczni/agresywni.”



oraz:



“Ciekawe będziesz bronił pedofilów, morderców, sadystów, socjopatów, oszustów finansowych, zwyczajnych złodziei - bo jakoś tak się składa że 90% z nich to mężczyźni. Mi tam płeć jest obojętna tylko ciężko nie zauważyć że codziennie jakiś facet kogoś zabija, tworzy przekręty finansowe, robi wypadki itd.”



Otóż problemem tym zajęły się osoby mające najwięcej w tym temacie do powiedzenia i są to KRYMINOLODZY. Problem został dostrzeżony i podniesiony w publikacjach naukowych - np. w Studium Kryminologicznym z 2017r. (Marian Cabalski „Przemoc stosowana przez kobiety” Wydanie II, Kraków 2017 ISBN: 978-83-8095-209-6)

Polski wymiar sprawiedliwości podejmuje kroki w sprawie przeciwdziałania temu zjawisku o czym świadczą aż trzy obecnie projekty zmian w Kodeksie Rodzinno-Opiekuńczym, z czego w dwóch jest zapis o penalizacji agresji kobiet.




ZATEM:

1.Twierdzenia Mariolki nie oparte na prawdzie i hołdują one stereotypom i uproszczeniom, być może wynikającym z tramatycznych przeżyć.

2.Kobiety dopuszczające się agresji są o wiele bardziej okrutne i bezwzględne od mężczyzn co potwierdzają także dane historyczne o obozowych kapo.



KONKLUZJA:

1.Kupta se te książkę o jakiej mowa powyżej i nie pierd…lta głupot.

2.Znajdźta se normalnego chłopa.



PS. Mariolka22 pisze:

“Popatrz nawet tutaj nikt nie udzielił ci psychicznego wsparcia. Mężczyźni mają lekko upośledzony mózg i problemy z takimi rzeczami jak empatia, współczucie.”



Tak się złożyło, że TRZECH mężczyzn zaoferowało pomoc, kobieta pojawiła się jedna czyli Mariolka22 i zaoferowała marudzenie.

Feminizm, NWO, sterotypy w jednym.

Część tych zjawisk programowania została wyjaśniona w tym filmie:



[media]https://www.youtube.com/watch?v=tmhXw0LRkfo[/media]

Witam cię Mariolka 22 powiedz mi gdzie ja bronię pospolitych przestępców? Mieszasz pojęcia i jesteś dość agresywna, a to co przytaczasz dotyczy marginesu i ich patologicznego zachowania. Nie chce mi się szukać danych statystycznych ale to o czym piszesz dotyczy ułamkowej części społeczeństwa i dotyczy zarówno kobiet i mężczyzn. Pozdrawiam serdecznie i polecam zaczać pracować nad sobą, bo z takim nastawieniem w życiu będzie ci bardzo ciężko.

PS. Polecam ci na początek księżkę Luise Hay “Możesz uzdrowić swoje życie.” Naprawdę warto przeczytać jeśli nie masz ochoty jej kupować to posiadam ją w swojej bibliotece i mogę ci ją przesłać w prezencie.

Witam ponownie.

Czy czytasz i rozumiesz to co czytasz? Czy poprostu próbujesz swoją frustrację i złość na kimś wyładować?

Pokaż w którym miejscu napisałem, że kobiety i mężczyźni popełniają tyle samo przestępstw to po pierwsze, a po drugie generalizowanie że wszyscy faceci są źli itd. ale popatrz jakoś większość społeczeństwa żyje w związkach i są ze sobą . . . chyba jakiś powód mają? Twierdzisz, że wszystkim jest ciężko i znowu ta generalizacja - to bardzo zła maniera, że tobie jest ciężko nie znaczy że wszystkim też jest ciężko. Widzę u ciebie duży problem z akceptacją przynajmniej 50% społeczeństwa. Ja zawsze twierdzę, że świat jest piękny i pełen wspaniałych ludzi, czasami jednak trafiamy na złych ludzi ale oni są naprawdę marginesem społeczeństwa i tak samo zdarzają się źli mężczyźni jak i złe kobiety nie istotne jest dla mnie w jakich proporcjach. To tyle jeśłi chodzi o ten temat, bo nie taki był zamysł osoby która ten wątek zakładała - tak myślę.

Pozdrawiam i ślę serdeczności.

" A i dlaczego nikogo nie szokuje że codziennie facet zabija swoją żonę albo dzieci? To aż tak normalne po prostu dzień jak co dzień, że nikt nie zwraca na to uwagi ?" Konfabulujesz i manipulujesz faktami w ubiegłym roku było około 540 zabójstw ogółem jakoś nie słyszałem aby ofiarami były tylko kobiety i to w dodatku żony zamordowane przez swoich mężów. Natomiast słyszałem o sprawie molestowania i gwałcenia oraz wynajmowania własnych dzieci przez małżeństwo (kobietę i mężczyznę) innym wynaturzonym ludziom za pieniądze. Dzieci były w wieku poniżej 10 lat, a sąd utajnił proces ze względu na zbyt drastyczne opisy co z tymi dziećmi się działo tak że nie genralizuj że całe zło jest przypisane tylko i wyłącznie mężczyzną, bo mogę też wyciągnąć statystyki gdzie kobiety mają palmę pierszeństwa i powiedzieć, że są takie a takie. . .I przypominam, że temat tego wątku to pomoc drugiej osobie, która czuje się zagubiona i oczekuje wsparcia, a nie fali hejtu na temat zła jakim są faceci, że wogóle śmieli się narodzić na tym świecie i w dodatku jeszcze beszczelnie sobie na nim żyja do teraz . . .hahahah

Pozdrawiam.

Cóż mogę ci odpisać . . . jak w dawnych czasach był taki dowcip “A w Ameryce biją murzynów” co ma piernik do wiatraka o czy ty wogóle piszesz? Przeskakujesz z tematu na temat raz o gruszce raz o pietruszce. Ogarnij się i pisz na temat albo daj sobie spokój . . . "W biednych krajach jedzą papier toaletowy, bo nie ma jedzenia " - ty masz coś nie tak z głową. Widziałaś ludzi konających z głodu myślisz że mieli papier toaletowy albo go wogóle widzieli na oczy… brak słów. Proszę przestań trolować i zajmij się czymś pożytecznym.

Witam; Do tej pory nie zabierałem głosu. Dlaczego? Bo to jest temat śliski. Jak to mówią niema dymu bez ognia. Tak sobie myślę, zacznijmy patrzeć bardziej krytycznie na siebie, na nasze zachowanie wobec innych. Widzimy źdźbło w oku przeciwnika, a nie widzimy belki we własnym oku. Zazwyczaj obie strony są winne, tej sytuacji. Tak jak niema kija z jednym końcem. Spróbujmy zmienić nastawienie do drugiej osoby, na pozytywne. Ja wiem, nie zawsze się da to zrobić. Ale, po mimo to spróbujmy. Spróbujmy wykorzystać naszą intuicję, dar który każdy z nas posiada; tylko być może uśpiony. Spróbujmy, ograniczyć telewizornię, która sieje zamęt w naszych głowach; a najlepiej ją wyeliminować. Ja to zrobiłem od dobrych paru lat, z pełnym sukcesem. Pozytywny skutek, brak sączącego się jadu z ekranu. Cisza i spokój w domu. Nic nie rozprasza człowieka, mózgownica lepiej pracuje. To jest Fakt sprawdzony. Zacznijmy patrzeć na przeciwnika, jak na istotę żywą, rozumną, czującą, odczuwającą. Wtedy ten przeciwnik, przestanie być takim antagonistą, stanie się znowu człowiekiem; co prawda wymagającym trochę poprawek, ale tylko “TROCHĘ”. My jesteśmy stworzeni zazwyczaj, jako przyjazne istoty dla innych. Pytanie? Dlaczego tak się dzieje, że stajemy się wrogami wobec siebie? Odpowiedź Ktoś się wtrąca w nasze sprawy, ktoś ciągle nam przeszkadza, ktoś jest zły, że nam idzie dobrze. Czyli ktoś próbuje nas przeprogramować, ( tak jak komputer ). Tak jak zakładamy Ad-bloka w Pc-cie, tak podobnie musimy zrobić to w naszym prywatnym życiu. Im wcześniej, tym lepiej, dla nas i całego otoczenia. Ja to nazywam “Wiedza”. To słowo ma wiele znaczeń, ale zawsze się to sprowadza do zdobytej wiedzy, przez nas samych. Żadna szkoła, żadne kursy. Ogromne znaczenie ma pozytywne nastawienie, do wszystkiego. Jest to bardzo trudne, ale zarazem możliwe do zrealizowania. Jak to zrobisz, to masz połowę sukcesu; druga połowa leży po stronie przeciwnej. Pytanie? Jakimi kryteriami się kierujemy wybierając drugą połowę? Zazwyczaj, jest to wybór wizualny, czyli narzucony nam poprzez media, typu telewizornia. Co innego jest gra w filmie, ( aktor ). Który po skończonym spektaklu, zdejmuje swoje przebranie, którym posługiwał się na scenie. I jest znowu szarym człowiekiem, ze wszystkimi ułomnościami tego. Takiego my go przecież nie znamy. My go znamy jako wspaniałego bohatera z ekranu, ( sceny ). Przecież to jest tylko fikcja literacka, stworzona na rzecz tego filmu, ( tej sztuki ). Naszym podstawowym błędem jest; że szukamy naszego kandydata na współmałżonka, wśród aktorów. To jest tylko wygląd, a gdzie są podstawowe cechy, typu kochający, opiekuńczy, zaradny, bogaty, uczciwy, miły, szanujący, itp. Kochani, nie tędy droga. Ten problem trzeba rozwiązać inaczej. Indywidualnie, do każdej sytuacji. Proponuję, obniżyć poprzeczkę, do naszych możliwości, predyspozycji. Jeśli decydujecie się na małżeństwo, to może by tak na początek zdobyć odpowiednią wiedzę? Tak, TAK, wiem to jest mało realne, na tym etapie naszego rozwoju duchowego. Tak, “Wiedza” przychodzi dopiero z czasem. I wtedy już może być za późno. Ja wiem, łatwo jest doradzać komuś, zwłaszcza jak już się wie jak to zrobić. A ta nauka została wyciągnięta na własnych błędach. Błędy były, i zostały popełnione. Stąd jest ta “Wiedza”. Proszę się rozejrzeć wkoło, są normalni ludzie; czasami trzeba tylko troszkę poprawić wizerunek osobisty. Jak to mówią; Dla chcącego nic trudnego. Pytanie dodatkowe? Jak wysoko została zawieszona ta poprzeczka? A może ją trochę obniżyć? Albo w innej grupie zacząć poszukiwania? Może zmienić środowisko poszukiwań, tego jedynego? To jest bardzo szeroki temat, który zahacza o różne dziedziny naszej wiedzy. W sumie można by napisać książkę na ten temat; zresztą nie jedną napisano. Życzę wszystkiego dobrego i pozdrawiam. :ugeek:

Skoro są dane statystyczne i do tego policyjne to czuję się wywołany do odpowiedzi.

W książce Cabalskiego jest dokładnie wyjaśnione jak i dlaczego przestępstwa kobiet NIE są zgłaszane i dlatego nie widnieją w statystykach.

Są małe kłamstwa, duże kłamstwa i statystyka.

Istnieje cała gromada instytucji żywiących się z budżetów i zainteresowanych tym, aby tak te statystyki wyglądały. Orzecznictwo to już co innego, gdy nadchodzi chwila przyjrzenia się jak to faktycznie wygląda… Mówiąc językiem Mariolki - “trzeba mieć coś z głową” aby wysnuwać tak uproszczone i prymitywne wnioski.



POST SCRIPTUM.

Myślę że dyskusja na tym poziomie ogólności mija się z celem i równie dobrze mogłaby rozwijać wokół pytania “czy przyciągam wariatów?”

  • żeby przypomnieć film “Dzień Swira”.

    Uważam, że ta dyskusja nie przyczynia się do ŁADU między Słowianami, jej tezy początkowe są fałszywe i wygląda to na zwykły trolling hasbary i istot od Sorosa. Tak więc zamykam tę bezpłodną dyskusję wezwaniem " Sława Lechom", braciom i siostrom. Pozdrawiam Ratomir



    POST SCRIPTUM 2

    Tylko patrzeć, jak pojawi się temat aborcji, LGBTQ i ch…j wie co jeszcze, i pozostałe… :slight_smile:

Mariolka22 za swoje zachowanie na razie sobie odpocznie od forum. Za dużo wprowadzania chaosu i niepotrzebnych generalizacji.



Zawsze zgłaszajcie takie posty do adminów (opcja “zgłoś ten post”), zaoszczędzimy sobie czasu :wink:

Witam.

Szkoda, że została zbanowana zawsze miło jest wykazać komuś jego nie potrzebne zatrzećwieżenie i przekonać do pracy nad sobą. Tyle mam jeszcze argumentów i doświadczenia mojego i znajomych, że całą tą argumentację Mariolki mogę wciągnąć nosem. . . hahahah no cóż jakoś tak wyszło.

Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu.

PS. Szkoda mi jej jako człowieka i kobiety i błądzącej duszy czyli potrójnie . . .

Hej, za dużo dymu z tego było. Taką historię trzeba opanować i … otorbić jak wrzód. Inaczej po jakimś czasie pojawi się z nowymi rewelacjami i tak w kółko. Szkoda prądu. Pozdrowienia!

Posłuchaj przemysl ppwinno pomóc

https://youtu.be/A4XmVDirqOk



https://youtu.be/9_tpamNtD2s

Co prawda chciałem zakończyć już ten temat, tym bardziej że zniknęła sama zainteresowana … a my niesiemy jej przesłanie :slight_smile:

Czcigodny Ajahn czy jak mu tam, niestety nie wie o czym mówi. Krótka wizyta w szpitalu u pacjentów pomogłaby temu Panu zakończyć te rewelacje. Jeżeli komuś się wydaje że klimaty medytacyjno-buddyjskie są remedium na wszystkie choroby i ból istnienia to jest w błędzie. Zalecałbym Ajahnowi regularną przebieżkę bo źle wygląda. Prosty ze mnie chłopak.

Kochana Elu!

Czuję Twoje rozdarcie i niesłychany smutek. Wołasz o pomoc, więc powinnaś ją otrzymać. Jeśli wciąż nie potrafisz odnaleźć szczęścia w sobie i wokół siebie, oferuję swoją skromną osobę i przestrzeń na łonie natury, by wyrzucić myśli i emocje, które Ci szkodzą. Jeśli czujesz taką potrzebę, odezwij się! Mój adres e-mail: [email protected]

Tulę Twoje serce- Ewa

Witam; Odpowiedź; @Ratomir. Nie do końca się mogę zgodzić, To co jest mówione na tych filmach, ( ja je obejrzałem ). Zawiera pewną mądrość, jest ona ukryta pomiędzy zdaniami które on mówi. Jest to przekaz do publiczności która tam siedzi i słucha, są to turyści, w większości przypadku. To tak jakby , ktoś się starał zrobić wykład w przedszkolu. Język musi być prosty i zrozumiały, dla wszystkich. Wliczając w to tych najbardziej tępych. Dlatego ten przekaz jest taki prosty, banalny, i ogólnikowy.

*Cytuję; Krótka wizyta w szpitalu u pacjentów pomogłaby temu Panu zakończyć te rewelacje. On odwiedza szpitale i chorych ludzi, jest o tym mowa w innych jego odcinkach. Jego zadaniem jest naprowadzić człowieka na właściwy kierunek. A dalej to sam poszkodowany musi uruchomić chęć wyzdrowienia z choroby. I niektórym to się udaje. Jest to kwestia zrozumienia o czym on mówi. Chory pacjent musi to zrozumieć.

*Cytuję; Jeżeli komuś się wydaje że klimaty medytacyjno - buddyjskie są remedium na wszystkie choroby i ból istnienia to jest w błędzie.

Medytacja i wewnętrzne wyciszenie, pomaga wyjść z choroby, Ewidentnie każdej. Nawet złamanie nogi, jak leżysz spokojnie, to szybciej się zrośnie chora noga. Wyciszony organizm może bardziej się skupić na leczeniu nogi. A nie zajmować się pierdołami. To organizm chorego leczy tą nogę, a nie lekarz.

*Cytuję; Zalecałbym Ajahnowi regularną przebieżkę bo źle wygląda

Zapewne masz rację, trochę ruchu pomaga utrzymać kondycję zdrowotną. Ale zauważ , że wszyscy mnisi, mają taką posturę, tak wyglądają. pomimo to, że się nie obżerają. Ich tryb życia, dużo siedzą; jest chyba przyczyną takiego wyglądu. Dieta żywieniowa tej grupy społecznej jest minimalna, jeśli chodzi o ilość jedzenia. Utrzymują się z darowizn. Tak, że po wnikliwej analizie, to wszystko wygląda troszkę inaczej. W każdym bądź razie, ja w jego prelekcji, znalazłem coś co zamierzam wykorzystać, z korzyścią dla siebie. Pozdrawiam. :ugeek: