ZAWODY, PRACA PODCZAS EPIDEMI I PO EPIDEMI KORONOŚWIRUSA

Witam,



zastanawialiście się jakie zawody będą sobie radziły na czas koronoświrusa? Jaki rodzaj pracy jest teraz na topie, jakie zawody mają szansę się utrzymać?



Istnieje prawdopodobieństwo, że po koronoświrusie świat może wyglądać inaczej. Rozmyślaliście na jakie zawody będzie największe zapotrzebowanie po tej całej hucpie, ogólnie jak może zmienić się cały rynek pracy? Które zawody przestaną istnieć a czy powstaną nowe zawody, lub nowe rynki?



Niektórzy mówią iż strach po koronaświrusie pozostanie w ludziak na tyle silny, że bedą robić więcej zakupów przez internet, to też kuriery beda mieli swoje złote czasy, bardziej powszechna stanie się też dostawa zakupów spożywczych do domu.



Na stronie prison planet jest ciekawe, obszerne opracowanie nt. rozwoju rynku pracy do roku 2050 w opraciu o bardzo dużej ilości danych. <LINK_TEXT text=“http://www.prisonplanet.pl/trend_trak/s … p171408043”>http://www.prisonplanet.pl/trend_trak/scenariusz_rozwoju_rynku,p171408043</LINK_TEXT>



Ja pracuje w branży sportowej, sprzedaż praktycznie spadała do zera, zaczynam sie zastanawiać czy nie zmienić pracy i zastanawiam się z kolei na jaki zawód i jaką branżę (ale niestety nie w opraciu o pasje ale w oparciu i to które branże i jakie zawody wogóle dadzą jakiś godny zarobek).

Kurierzy na pewno będą mieli co robić. Już teraz, co może być spowodowane ograniczeniami w poruszaniu się, jest wiele ogłoszeń do pracy jako kurier lub dostawca.

Osobiście zajmuję się budowlanką i raczej nie myślę o przebranżowieniu ale chyba dobrze by było potrafić robić różne rzeczy i być elastycznym w kwestii zawodu.

Najrozsądniej: zakład pogrzebowy - tam zawsze będziesz miał klientów. Branża sportowa też może odżyje kiedy wiara wyjdzie po tych wszystkich kwarantannach i hektolitrach piwa… (sprzedaż piwa wzrosła dość konkretnie).

Programiści, IT to przyszłość, inżynierowie robotów. Wszystko zmierza w ta stronę.