Jakie są wasze opinie o Tadeuszu Cichockim i innych?
http://www.zawodowy-polak.pl
ja tam jestem za wszystkim co propolskie i poprostu dobre dla czlowieka… niestety w okupowanym kraju posrud dobze wytresowanego stada nawet najlepsza idea na nic sie nie zda kiedy nie pociagnie za soba stada… a by nie pociaglo dba i dbac bedzie okupant… problem ze stadem jest taki ze wyhowane w wpojonyh wzorcah zahowan i normah spolecznyh trzyma sie ih kurczowo bojac sie zmian hocby na najlepsze… zwyczajnie bezpieczniej jest stadu tkwic i brnac w tym co zna… na tym opiera sie genialnosc i prostota wyhowania -wyhodowania -tresury …hoduja nas jak bydlo hodowlane a wiec i traktuja jak bydlo… i w duzej mieze niema sie co im dziwic… co jest warte stado ktore samo pokornie stoji w kolejce do ubojni… ? czega zatem trzeba by stado hocby na hwile ocknelo sie z letargu… ? doktryna szoku …by stado hoc na hwile moglo sie ocknac z letargu trzeba je odpowiednio popiescic… kto i jak mialby to zrobic… ? dobre pytanie …puki co dziela nas na grupki… grupka tu… grupka tam… im wiecej grupek tym latwiej je kontrolowac…
“Prawo jest jak płot. Tygrys przeskoczy, wąż się prześlizgnie, a bydło się nie rozchodzi.”
Uważam, że to fajny początek do czegoś większego. O efektach w stosowaniu decyduje nasza postawa i energetyka. Coś jak z podrywem - na nic Ci się zdadzą super teksty, jeśli w środku będziesz dygotał 