Żółte kamizelki z Francji i Anglii jednoczą się w wojnie przeciw kartelowi banków centralnych, które są własnością rodziny Rothschild. Zamiast skupiać się na marionetkowych politykach ruch społeczny chce obalić ich mocodawców, którzy zadłużają budżety państw i prowadzą do ubóstwa narody naliczając odsetki od kreacji pieniądza do systemu państwowego.
https://www.youtube.com/watch?v=tP3cSIVgTlY
Te “żółte kamizelki” pojawiły się momentalnie po tym, kiedy Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział otwarcie i publicznie, że chcę stworzenia armii europejskiej m.in. po to, żeby walczyć z USA. W USA też mają telewizje, prase, itd., więc ta wiadomość dotarła szybko do Donalda Trumpa i CIA zrobiła im powtórke z ukraińskiego majdanu…
Kiedyś zapoznałem się z pewną “teorią spiskową”.
Na świecie powstaną trzy Unie: Europejska (już funkcjonuje), Azjatycka i Amerykańska (USA, Kanada i bodajże Meksyk). Każda z Unii będzie dążyć do utworzenia jednego rządu i jednej armii (na razie każda Unia osobno). To oczywiście będzie wymagało czasu i różnych zabiegów żeby szara masa niewolników grzecznie przyjęła zmiany. Powiem więcej, ta szara masa sama poprosi o te zmiany zrzekając się przy tym swoich praw, wolności itp.itd. w ramach zapewnienia bezpieczeństwa. Oczywiście zmiany oficjalnie dokonają pseudo rządy poszczególnych państw wybrane “w demokratycznych wyborach a więc działające w imieniu większości”.
Gdy sytuacja się ustabilizuje Unie połączą się w jedną.
I teraz ruszcie mózgami: Jeden rząd, jedna armia!!!
Przeciwko komu ta armia Ja się pytam?!?
Acha, jednym z bodźców do zmian może być atak kosmitów!
Proszę się nie śmiać w tym momencie bo tak jak chłopaki opowiadali w swoich filmach nikt nie wie co dzieje się na pokładach statków pływających po wodach międzynarodowych. Możliwe, że hodowani są tam nasi milusińscy kosmici, przyszli najeźdźcy.
Patrzę na to wszystko z boku, jestem tu i teraz. Nie biorę udziału w walce o byt w nurtach rzeki tylko stoję na brzegu i obserwuję całość zjawiska. Wiem, że ludzi świadomych jest coraz więcej bo Ziemia podnosi swoją wibrację.
Damy radę Bracia i Siostry.
Slawa!!!
Kosmici to się raczej wtrącali w XX w, żeby USA z Rosją nie zrobili zagłady atomowej, oraz zaprzestali natychmiast eksplozji głebionowych, bo nasza skorupa Ziemska jest 4 razy cieńsza niż skorupa jajka.
Przebudzony - bardzo mnie cieszy, że ty także poświęcasz czas na zdobywanie wiedzy w temacie byłych Operacji Fałszywej Flagi (ang. False Flag Event), przebiegu wojen które były ich skutkiem oraz tego kto tak naprawdę za tym stoi. Im nas więcej tym lepiej i tym łatwiej będzie wykrywać podobne akcje w przyszłości i nie dawać się zmanipulować (np. gdy w przyszłości zafundują nam taka flagę w Polsce, przykładowo z wykorzystaniem Ukraińców - a potem może jakaś mała wojenka?). Swoje amerykańskie zabawki już do nas przywieźli. Im aż ślinka cieknie na sama myśl możliwości wykorzystania naszych zaszłości historycznych do wywołania takiego konfliktu. Im więcej ludzi zginie przy okazji tym dla nich lepiej…
Jeśli jeszcze nie czytałeś książki pod tytułem “Wojna o pieniądz” to bardzo polecam, tam wszystko jest bardzo ładnie opisane i wyjaśnione wraz ze szczegółami:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/83679/wojna-o-pieniadz
“Jego opowieść obejmuje ostatnie trzy wieki historii Europy i Ameryki, poczynając od założenia Banku Anglii w 1694 roku, poprzez dzieje rodziny Rothschildów i ich imperium finansowego, powołanie Rezerwy Federalnej, udział kół finansowych w inspirowaniu dwóch wielkich wojen światowych, rezygnację z parytetu złota, aż po kryzys naftowy lat siedemdziesiątych, klęskę „azjatyckich tygrysów” w latach dziewięćdziesiątych i ostatni kryzys finansowy na rynku nieruchomości USA.”
Chętnie przeczytam, dzięki.
Tematem interesuję się kilka lat, zawsze czułem, że ze świat nie jest tak, jak to widać na pierwszy rzut oka.
Miałem potrzebę zrozumienia tego wszystkiego.
Często dowiadując się nowych informacji, przenika mnie uczucie ogromu tego spisku przeciwko ludzkości, bezsilność a jedyne co mogę zrobić to starać się mówić o tym ludziom.
Liczę, na “happy end”, że stanie się coś i obnaży całą ośmiornicę finansową oraz całą prawdę o sprawcach wszystkich wojen. Staram się podtrzymać w sobie nadzieję, że pewien błąd skłoni ludzi do wyjścia z fotela aby powiedzieć NIE.
Dobrze, że na forum można swobodnie pogadać, nawet grono znajomych przy tego typu rozmowach patrzy na mnie jak na obłąkanego “dzieciaka internetu”, nie potrafią zrozumieć konkretnych argumentów, myślą że tak ma być, bo zawsze było a wszystko co mówię to spisek - coś jak gadki o końcu świata w brukowcach.
Pozdrawiam
Dobry dzień. Jestem jak małe dziedzko i czuję się zmuszony zadrzeć z wami. Zastanawiam się czy aby najlepiej będzie zalać was falą pytań na początek i wtedy to dopiero wasze odpowiedzi zawierające nic więcej poza waszymi poglądami będą warzyły po 10 giga. Przecież wy się nie znacie i co chcecie razem coś zaczynać? Jak dla mnie jesteście po prostu ludźmi o pewnych pooglądach tak jak byście chcieli komuś udowodnić że wasza obecność tutaj jest uzasadniona i słuszna ze względu na to co myślicie o kosmitach czy tam illuminati i jeszcze trochę to powstaną uczelnie wyższe w tych kierunkach i będzie taki przedmiot jak na przykład zamiast historia to masoneria i znowu zaczną się kłutnie na temat ty myślisz że kosmici a ja że to będzie inaczej kataklizmy będą i że to tak będzie szykowany reset.I co założymy nie wiem zalążek partii nie wiem o charakterze przyłączcie się wszyscy wierzący w NWO i co może zbierzemy milion podpisów i poczekamy do wyborów? To był sarkazm jak by ktoś nie rozumiał tak pyskuję tu wam wszystkim i mogę podać adres. W ten sposób daje się wam poznać jestem bezpośredni i wyrażam na prawdę to co myślę i wolę wchodzić w dyskusję z ludźmi którzy mają dużo odwagi do tego by pokazać kim tak naprawdę są a wam tu w temacie to mogę co najwyżej popyskować jak dorosłym ludziskom. Wiecie że gdy miałem około 5,6,7 lat to miałem ochotę wziąć pas i wpier… własnym rodzicą. Teraz żałuję że tego nie zrobiłem zabrakło mi wtedy odwagi. Czy wy myślicie że odwagą jest pisanie o tym jakie są plany NWO? Przecież ci z NWO od dawna już wiedzą o grupach ludzi którzy o NWO coś wiedzą. Specjalnie tak pisze ze wyszło 2x wiedzą porostu pisze to co mi ślina na język przyniesie. Czy wy takim postępowaniem chcecie stworzyć kolejną entą grupę kolejne stado do którego wilki się dobiorą bo ze śmiechu nie wytrzymają? Wy macie się zarażać od siebie sympatią do nowo poznanej ciekawej indywidualnej osoby a nie tworzyć kolejną grupę czerwonych bo wierzą w dobrą Rosję albo fiiletowych bo wiedzą o machlojkach Watykanu a puki co to nic o was nie wiem i nie wiem za co i kogo mam lubić. Wiecie co nie siedzę już od dawien dano na pewnej grupie fb ale pamiętam z tamtad tylko ludzi którzy mi coś tak od serca coś o sobie wyznali a tych co o czymś opowiadali o czym już wiem bądź sam potrafię odkryć wogule nie pemietam i mogę tym pierwszym wspomnieć o tym miejscu tutaj i posciagac ich tutaj bo dali się poznać jako prawdziwi ludzie a tak jak wy tu piszecie to każdy agent potrafi.Specjalnie tak napisałem jak takie niegrzeczne dziedzko i co jakie metody wychowawcze będą w odpowiedzi jakie czekają mnie konsekwencje pytam no i co a jak będziemy w supermarkecie i zrobię wam takie sceny to jak się zachowacie pytam kto będzie miał obciach wy czy ja drodzy rodzice.No kto jest winny za to że dziedzko jest takie co? Ty co czytasz potrafisz wczuć się w mój tekst? A nie mówiłem że będzie fala pytań? Czaisz? Zjeżdżam i co polecisz za mną? Będziesz mnie przepraszać bo się obraziłem? I kto wygrał? Dziedzko? I bardzo dobrze. Ale kto że bardzo dobrze? A kto jest mądrzejszy? Jak odpowiesz że rodzic to cię chyba znienawidze. Wyobraźcie sobie że nagle wszyscy ludzie znikają z powierzchni ziemi i zostają tylko te najmłodsze dzieci i co powstanie znowu złe społeczeństwo? Takie z NWO? A może tak by spróbować może omówmy się wszyscy na świecie tak nie wiem o północy czasu grinicz że wszyscy tak o cyk nożem każdy sam sobie pod gardełkiem, oczywiście chciałem tylko coś udowodnić trochę wyobraźni ale czy no właśnie jej właśnie nam brakuje? Dla czego? A no dla tego. Taka sytuacja ojciec i syn . Słuchajcie będzie dobre. Tata a weźmiemy dzisiaj jak mama pójdzie spać na majtkach na dwór i porzucamy się śniegiem?(pyta synek) Proszę. Nie synu to niebezpieczne. Hmmm stary jest do dupy pomyślał jasiu. Spadaj nie kocham już cię znajdę sobie innego ojca.Albo ucieknie do kolegi on mnie przynajmniej rozumie. Już rozumiecie? O co mi chodzi? Przychodzę tu na forum jako dziecko a nie jak stary pryk biadolący o NWO. I mogę wam pyskować do woli. Aż pokażecie jak bardzo mnie kochacie to wtedy się zastanowię czy przestać.
He he i co kto więcej napisał ha ha trala lala lala wygrałem ja najdłuższy tekst napisałem jaaaa(intonacyjne a) i akurat dzisiaj w nocy jakimś przypadkiem mi się pampers poluzuje ha ha he he ułłłłi tak żebym wygrał tak już całkowicie do końca. Specjalnie tak napisałem żebyście przestali znowu w kółko to samo pisali. Przestancie to zasilać energetycznie. Zacznijcie wreszcie kumać. Mówicie w kółko o Kaczyńskim, jest Kaczyński. Przestajecie mówić o Kaczyńskim nie ma Kaczyńskiego. Zaczynacie mówić o czymś nowym jest coś nowego a Kaczyńskiego nie ma. Niech każdy pod słowo Kaczyński podstawi tam sobie NWO czy kosmici generalnie to co go wkurza i sprawi że to zniknie a najlepiej wstawi tam coś nowego od siebie a jeśli nie ma niczego nowego i dalej chce biadolić to niech lepiej zamilknie bo będę go tak orał do puki mnie ktoś z tego forum nie wyrzuci.Ale jednak odpuszczam na 2 dni bo jadę do teściowej syn mi kazał tak do was napisać od razu widać że dziecina nie umie kłamać.
Do Łuki. Wszedłem tu dzisiaj pierwszy raz i miałem dokładnie podobne spostrzeżenia. Jestem w internecie od 30-lat. Nazywam go obecnie “wysypiskiem śmieci”. Co mnie najbardziej przeraża, że oto Marcin “wybraniec/samozwaniec” na Matrixie, proponuje łączenie RODów, a ja widzę kolejny portal, w którego czeluściach zaginie wszelka cnota. Widzę jak mozolnie ciosane są kolejne półki “Szuflandii”.
Jeśli ma tu powstać coś szczególnego, to ta formuła “wysypiska śmieci” na “Szuflandii” musi się zakończyć nim się jeszcze dobrze nie rozpoczęła.
Mędrców nam tu brak, a nie pospólstwa.
Idei tu trzeba, krótkich, spójnych, nie przegadanych.
Pełna zgoda Panowie / Panie : Łuki i tekkno; ze swojej strony dołożę trochę nieswojej wiedzy: jak chcecie poczytać ciekawe teksty, to wpiszcie w do wyszukiwarki: Wojciech “Dydymus” Dydymski. Ten to potrafi pisać, a co więcej - niegłupio 
PS dajcie znać po przeczytaniu paru rzeczy, co o tym myślicie.
@Rafale, dlaczego chcesz poznać moją opinię ?
Pytam szczerze przed ewentualną kwerendą do podanych przez Ciebie zasobów.
Nawet przed zapoznawaniem się z tym zasobem mogę od siebie powiedzieć, że w sieci na stercie śmieci zakopanych jest wiele poglądów nam przyjaznych, jak i obcych. Moim zdaniem nie ma sensu czytanie wszystkiego.
Warto czytać treści które na etapie poznania jakoś się ze sobą łączą i prowadzą szukającego ku dopełnieniu tego co już wie i głębszemu zrozumieniu.
Nauka to proces powolny. Nie ma prostej recepty na rację, tylko przez poznanie sterty treści.
Mi chodzi raczej o to co sami możemy wnieść swoim doświadczeniem.
Czy mamy łapać każdą ideę podsuniętą przez innych, niesprawdzoną, a czasem wręcz fałszywą i przez to szkodliwą ?
@Rafale, przeczytałem u Dydymusa początek wpisu w zakładce “o Nas”
“Liga Świata będzie gwarantem światowego pokoju nieingerującym w politykę i suwerenność danego kraju chyba, że ten dąży do zbrojeń, wojny lub przemocy i niesprawiedliwości wobec własnego lub innego narodu.”
Z mojej obserwacji świata wynika, że w większości krajów skolonizowanych gospodarczo dochodzi do “niesprawiedliwości wobec własnego […] narodu”.
Jakaś “Liga świata” będzie gwarantować pokój i to, że do takich sytuacji ma nie dochodzić.
Jak rozumiem jest to piękna wizji bytu społecznego, na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Nie, takie idee mnie nie interesują.
Uważam to za stratę czasu ludzi tu i teraz.
Idee na dziś, to jak stworzyć silne społeczności, które będą miały silny głos z którym system będzie się liczył.
Głos, który zmieni system.
A zatem idee i działania do budowy silnego społeczeństwa i silnych społeczności.
Reszta to strata czasu, baśnie i science-fiction.
Podstawa, to jak odciągnąć ludzi od telewizji, aby czerpali informacje z innych źródeł.
A tych źródeł jest coraz mniej, bo np. przestaliśmy czytać książki i gazety.
Popieram w całości.... rywalizację i pogardę już przerobiliśmy. My Słowianie nie jesteśmy ani lepsi ani gorsi od innych i nie musimy się "kolegować" z kimś z kim nie jest nam po drodze, ale okażmy szacunek sobie i innym. Zamieńmy agresywność w asertywność.
Cześć, a co to był za film, ponieważ jest niedostępny 