Witam.
Poprostu to jest permakultura czyli jak coś mieć dobrego zdrowego ale bez nadmiernego wysiłku i całego syfu chemicznego. Proponuje też poczytać wam na temat terra preta - czarnoziem indian. Po powrocie w zimie będę szykował większe ilości tej ziemi tak około 40 t aby wypełnić moje podniesione grządki - uprawiam rosliny na wysokości około metra żeby pleców nie nadwyrężać (stary się robię i leniwy hahaha). Jak ktoś zainteresowany to wszystko opisze i udokumentuję i będzie to czekać do wykorzystania w naszej “Bibliotece Suwerenów”.
Pozdrawiam.
Witam; Czy to jest permakultura? czy coś innego; to niema większego znaczenia. To funkcjonuje i to dobrze. Mnie się podoba taka uprawa działki. Jestem za. Eksperyment trzydziestoletni udowadnia że jest OK. Problem są tylko zrębki w takiej ilości. Spory jest ogród, i sporo tego potrzeba. Warto by było spróbować, wypróbować samemu. A o Indianach to poczytam, ciekawi mnie ten temat. Dzięki za informację. Zresztą ten ogród już leży tyle lat odłogiem, nadszedł czas to zmienić. Pozdrawiam. :ugeek:
Witam cię Tomaszu zrębki nie są takim problemem ale ich czystość. Precyzyjniej chodzi o to aby one nie pochodziły z drzew przydrożnych bo pochłaniają spaliny i inne nie miłe związki. Ja osobiście ściułkuję słomą, zrębkami, a nawet liśćmi ważne jest aby ziemia była okryta nie ma wtedy chwastów oraz ziemia nie ulega erozji, przesuszeniu oraz nie ulega zbiciu przy nawet duzych opadach deszczu - cały czas jest “pulchna” nie trzeba w niej ryć motyka czy orać. Rozgarniasz ściółke i sadzisz w mięką ziemię małą łopatka yaką jak dla dzieci do piaskownicy, a po posadzeniu znou w koło rosliny zasypujesz ściułkę. Poza tym ściułka z czasem ulega rozkładowy tworząc kompost który co roku dokładam na na ściułkę już częściowo rozłozoną i sypię nową na górę i tak co ci osiądzie to dosypujesz. Druga sprawa to produktywność, bo po zbiorach siejesz lub sadzisz nowe rośliny lub poplon (łubin, rzepik, żyto itp.) To jest ciągła zmiana, a pracy to jest tak 1-2 godziny na dzień lub ze dwa góra 3 dni w tygodniu zależy od pory roku i intensywnosci wzrostu.
Pozdrawiam i polecam taki sposób uprawy.
PS. Jest już fajna książka na ten temat na polskim rynku wydawniczym Sepp Holzer “Permakultura”.
Wow Michał, jesteś niesamowity !!!
Po sto kroć dziękuję !
Antonio - może moglibyśmy dla ariów taki film przygotować jak uprawiać w ten sposób o którym mówisz?
Witam.
Jestem za, a nawet przeciw jak niedawna głowa państwa hahaha czy państwo może mieć głowę hahahha…
OK wracam na ziemię teraz to kiepsko widzę między 13 a 15 Sierpnia wylatuję do germańców na zarobek wrócę w grudniu i ponownie wyjadę koniec stycznia początek lutego i chyba wrócę na majówkę aby ogarnąć ogródek itp. Jeśli bedzie taka możliwość zrobie dokumętację i w PDF będzie dostępna w bibliotece suwerenów, a jak ktoś będzie chciał to może przyjechać do mnie lub ja pojadę do niego kwestia czasu.
Pozdrawiam.
Ok rozumiem. Taki plik pdf też może być pomocny.
Wow on jest moją inspiracją! Jak mogę się odwdzięczyć za te linki? Szukałem chyba od roku czasu linka i nie mogłem znaleźć a tu 1,5h film :o
A to nie jest ten sam film co ten z linku co jest umieszczony na dysku G66gle?
P.s.
Proponuję wybierać inne chmury. Nie wiem czy jest open source ale ja korzystam z mega.nz. Darmowo masz 30gb do użycia
Witam.
Fajne że ktoś daje takie filmy dzięki temu będę miał mniej roboty. . .
Pozdrawiam.