Slava. Choc sam malo czytam, glownie z braku czasu to wlasnie wystartowalem z ksiazka ( moze lepiej bedzie brzmialo księgą )
" tybetanska ksiega zycia i umierania "
Jakby ktos chcial to posiadam plik txt ale jest jakos tak zrobiony ze czyta sie i przeklada jak strony w prawdziwej ksiazce. Wazy 8.05mb
Moge wyslac ale nie wiem jak