Światło i Człowiek.

2019.05.05.[PL ]- tex t- Zdrowie - Oddziaływanie światła na człowieka.



Witam; Temat banalny. Ale tylko, tak na pierwszy rzut oka. Pytanie? Co wiemy na temat światła? Źródłem tego światła, jest nasze słońce, czyli jest to naturalne światło. Ale o zmierzchu używamy też sztucznego oświetlenia. Jest to żarówka elektryczna, ( pomijam lampę naftową ), i w tym miejscu mamy wiele rodzai takich żarówek. Które są dobre? A które już nie koniecznie, służą naszemu zdrowiu. Wróćmy na początek, co to jest światło? Jest to pasmo częstotliwości widzialnej. Jest to bardzo malutki wycinek z bardzo szerokiego pasma, niewidzialnego. Nie będę podawał parametrów światła, bo nie oto przecież chodzi. Na ten moment chodzi o wprowadzenie w pewny tok rozumowania; Co, jak, gdzie, i kiedy? Nasze oko odbiera tylko mały wycinek, dzięki któremu widzimy. Ale nasza skóra już odbiera znacznie , ale to znacznie szersze pasmo. Jest czulsza i lepsza od oka. Chociaż oko też ma olbrzymi potencjał, adopcji – przyswojenia. Zatrzymajmy się przy skórze na moment. Ultrafiolet, Podczerwień, i coś tam jeszcze dodatkowo. Ale chodzi nam o promienie zdrowia, są to promienie, które wytwarzają w naszym organizmie witaminę „D”. Dzięki tym promieniom rosną rośliny, chlorofil i synteza. Dzięki roślinom my żyjemy, tlen, dwutlenek węgla, pożywienie, które dostarcza nam ,witamin i minerałów. Wyłączenie – zgaszenie słońca, to dla nas byłby kataklizm. To wszystko adoptujemy dzięki skórze. To jest wejście do naszego organizmu; ale jest też wyjściem, po przez skórę wydalamy pot, toksyny, feromony, dzięki którym ta kobieta się nam podoba, a ta druga już nie koniecznie. Okazuje się, że nos , ( nasz nos ) bierze w tym udział. Pewne pasmo zapachu czujemy ostro, a inne pasmo, to już nie wiemy nawet że ono jest. Jak widać, są to naczynia połączone, skutecznie. Wracamy do głównego tematu – światło, Jest ono dobre i pożyteczne; ale jest też pasmo światła szkodliwego. ( w naturalnym świetle jest jego niewiele ). Ale w sztucznym świetle, to już można pojechać na Maxa. Żarówka, może być tak zrobiona, że będzie emitować tego światła dużo. Pracujemy w pomieszczeniu, praktycznie przez cały dzień. ( brak naturalnego oświetlenia ). Oświetlenie mamy sztuczne, jest to białe światło, które przechodzi w kolor niebieski. Przeważnie są to świetlówki. Teraz doszło oświetlenie halogenowe, i ledowe, to jest kolor mocno niebieski. Światło jest ostre i kontrastowe, widzimy dobrze i wyraźnie. Czy aby na pewno jest to dobre oświetlenie? Jak można manipulować światłem? Przykładem jest teatr, cyrk, jakieś widowisko estradowe. Popatrzmy na aktorów na scenie? Są piękni, a zobaczmy za kulisami jak wyglądają? Szaro i zmęczenie. U rzeźnika, lada chłodnicza a w niej mięso; jest piękne i świeże, kupujemy, przychodzimy do domu, a w domu kawałek ochłapa. Co z nim zrobić? Lakiernia samochodowa, a w niej lakiernik maluje samochód; specjalne lampy dają inną barwę światła. Bo przy normalnych żarówkach , kolor by się różnił od pozostałego koloru. To tylko przykłady; Roli, oddziaływania światła na człowieka. Daleka Północ, gdzie noc trwa parę miesięcy. Ludzie którzy tam mieszkają, światło mają tylko sztuczne. Są tam zrobione, „kawiarenki światła” Każdy może tam przyjść i posiedzieć przy specjalnych lampach, ( Chodzi o kolor światła – przypomina światło słoneczne ). Ta usługa jest za darmo na koszt miasta. Jest to dobre dla zdrowia. Są to cywilizowane kraje. No a my jesteśmy , gdzie jesteśmy. Więc wracamy na ziemię. Żarówki, które kiedyś używaliśmy; takie z żarnikiem wykonanym z drutu wolframowego i świecące w próżni. Były najzdrowszym źródłem światła. Niestety, zostały praktycznie zlikwidowane. Nie wiem czy jeszcze gdzieś je można kupić? Były dobre i zdrowe. No to już ich nie ma. To nie jest teoria spiskowa, to jest fakt. Za to nam wprowadzono, Halogeny, i Ledy; obydwie lampy są szkodliwe, mają złe spektrum światła,( częstotliwości ). Świecą i szkodzą. Ale to jest jeszcze mały pikuś; Kto rozbierał nową żarówkę ledową? Jest tam w niej elektronika, pytam ? Po co? A no jest, ta żarówka przystosowana do technologii, 5-G. TAK, TAK, do technologii 5-G. Kto o tym Słyszał? Kto o tym wie? I pytanie? Po co to jest? I do czego służy? Jak do kompletu dołożymy licznik elektryczny sterowany radiowo. To się zaczyna robić ciekawie. Co może robić taka żarówka? Może podsłuchiwać, może podglądać, może nami sterować, jako nadajnik, do którego informacje docierają poprzez licznik elektryczny; a on się komunikuje tam gdzie trzeba. To nie jest fikcja, to jest realny świat, człowieka. No może nie człowieka, a Bio-Robota. Tak niestety w tym kierunku zmierzamy. Jakiego tematu by nie zaczął, to się zawsze kończy na Bio-Robocie. Te puzzle zaczynają się układać pomału w całość, piękny i duży obraz naszego świata. I tam gdzieś na samej górze, ci co nami zawiadują. Na całe szczęście gdzie nie gdzie można znaleźć człowieka. ( definicję człowieka podałem wcześniej ).

To dzięki temu wąskiemu pasmu częstotliwości my żyjemy, i zawdzięczamy prawie wszystko. Pozdrawiam :ugeek:

Impakt pozytywny swiatla sloencznego (szczegolnie tego rano, czyli przed 9) na zdrowie i impakt negatywny swiatla sztucznego sa ogromne. Tutaj jest to wyjasnione bardziej:

https://www.youtube.com/watch?v=d7qjh4BIGbc

Witam; dwie godziny film, strasznie dużo czasu. Przecież to można skrócić. Kogo stać na takie dłużyzny? Prelegenci mają płacone od czasu jaki poświęcą publice. Więc nawijają makaron na uszy. A co do słońca, to niestety - od 10-ej godziny - do 14-ej godziny. Słońce przekazuje najwięcej witaminy “D”. I wtedy trzeba z niego korzystać. - WAŻNE - po takim opalaniu się nie wolno się myć do wieczora. Tyle czasu potrzeba, -nasza skóra potrzebuje-, aby promienie UV zamieniły się w witaminę “D”. To są Fakty. To powinno się robić, stosować. Jak najczęściej, kto to może realizować? Najsmutniejsze jest to, że większość czasu spędzamy w pracy, w murach. Gdzie jest brak słońca. A dwa tygodnie urlopu , to jest nie wiele dla naszego zdrowia. Pozdrawiam. :ugeek:

Tomaszu, rozumiem, że ludzie mają obecnie rozwaloną neurochemie mózgu przez te wszystkie powiadomienia, notyfikacje, aplikacje, wiadomości, reklamy, itd., i nie potrafią się na niczym skupić, ale jeśli ktoś chce się czegoś naprawde wartościowego dowiedzieć, to skorzysta np z takich źródeł jak książka, albo wykład które podesłałem. Pozdrawiam serdecznie.

Witam; Dzięki za odpowiedź. Jasna sprawa, ja to rozumiem i o tym wiem. Właściwa książka, właściwy film. Masz całkowitą rację. Ja jestem, na innym trochę etapie; To znaczy, bardzo dużo już opanowałem materiału, i sporo już wiem. Więc niektóre sprawy się powtarzają, ja je już po prostu znam. Pisząc o tym nie miałem nic złego na myśli. W zasadzie pisałem o sobie. Tak to już jest; żeby wyłowić jedno cenne zdanie, to trzeba obejrzeć cały film. Ja już, mam swoje lata. Czasu zostało mało. A chciałbym jeszcze dość dużo wiedzy sobie przyswoić, i to na różne tematy. Rozwój człowieka polega na tym, żeby możliwie wiele ogarnąć swoim wzrokiem. Ja umiem, nauczyłem się, szybko czytać, naprawdę. Filmy – wykłady oglądam na przyśpieszonych obrotach. Jeśli tylko to można zrobić. Jeśli jest coś ważnego; to stop klatka, cofam, i jeszcze raz pomalutku. Gorzej jest z tłumaczeniami. Tam nie da się przyspieszyć.

Tak aby dobrze zrozumieć. Dla mnie większość materiału to są w jakimś stopniu powtórki. Z stąd się bierze takie moje postępowanie. Zdarza się że czasami coś napiszę bez zastanowienia; wydaje się mnie, że jak ja wiem, to i wszyscy to już wiedzą. Albo powinni to wiedzieć. Z stąd są czasami problemy. Przepraszam za niewłaściwe ujęcie tematu. Ja codziennie spędzam wiele godzin na, przeglądaniu, zapoznawaniu się, z różnymi wykładami, a czas ucieka. To wszystko trzeba, obejrzeć, zweryfikować, sklasyfikować, jeśli jest wartościowe to nagrać, a następnie wrzucić do internetu bez cenzury i bez serwerów. Tam te materiały stają się nieśmiertelne dla ludzkości. Tam każdy może zajrzeć, i obejrzeć wyselekcjonowany materiał. Sprawdzony i wartościowy materiał. Tam nie może być tego chłamu co jest na „tubie”.

Czyli, chleb, mydło, i powidło. Myślę,że się wytłumaczyłem, dlaczego tak napisałem. Pozdrawiam. :ugeek:

Fakt i rozumiem Twój punkt widzenia. Trzeba też zająć się życiem i wprowadzaniem w nie tą poznaną, wyselekcjonowaną wiedzę, bo bez tego jest ona bezużyteczna. Teraz na każdym kroku ktoś chce coś od nas, coś nam sprzedać a najbardziej naszej uwagi, albo innych form energii. Co chwila też jesteśmy penetrowani bez naszej zgody różnymi dzwiękami, zapachami, światłami, falami elektromagnetycznymi, itp. Nasze ciała to czują. Pozdrawiam Cie wyjątkowo serdecznie.

Witam; Cytuję: →Trzeba też zająć się życiem i wprowadzaniem w nie tą poznaną, wyselekcjonowaną wiedzę, bo bez tego jest ona bezużyteczna.

Trafnie to ująłeś, właśnie staram się to robić. Mam założoną stronę z filmami, jest to strona w naszym języku. Jakość zebranych materiałów jest na poziomie 85-% - 90-% to prawda. Czasami zdarzają się drobne przekłamania. Ale bez ingerencji w budowę danego filmu, nie można tego usunąć. Po za tym nie chciałbym tego robić. Tych zebranych filmów, jest tam już ponad 250-szt. Dalsze czekają w kolejce. Jest też blog, na którym pomału zaczynam, coś wgrywać. Zainteresowanie ludzi jest słabe. Oni po prostu na tym etapie swojego życia, tym się nie interesują. A jak zaczną, to będzie już trochę za późno. Dlaczego to robię? Bo na Tubie sukcesywnie pewne materiały wartościowe znikają bezpowrotnie. I ludziska tego nie zauważają. A tam w internecie bez cenzury i serwerów, te materiały są bezpieczne, i nie zginą. Przebudzenie będzie okrutne. Cytuję: →Teraz na każdym kroku ktoś chce coś od nas, coś nam sprzedać. Ja uważam , że jak ktoś sprzedaję „Wiedzę” To jest oszust. Wiedza powinna być dostępna dla wszystkich bez wyjątku. Próba zarobienia kasy na tym specyficznym artykule, to jest chwyt poniżej pasa. Powinien być tępiony, i naznaczony. Niestety z tym stanem rzeczy można się wszędzie spotkać. To jest nagminne. A dla mnie Naganne!!!

Żyjemy w ciekawych czasach, więc wykorzystajmy to dla naszych dzieci.

Pozdrawiam. :ugeek:

Jeśli chodzi o światło to polecam sun gazing- patrzenie w słońce. Niestety przez opady chemtrails, które są regularne zsypywane nam na głowę światło słoneczne o wschodzie i zachodzie słońca zazwyczaj jest blokowane (przypadek?)