Witam. Słyszałem że w mojej okolicy nie wpuszczaj bez maski do biedronki i karfura. Sam nie sprawdziłem jeszcze czy to prawda ale jeżeli tak to co zrobić? Omijać ich sklepy i dać za wygraną czy co? Przecież nie mają prawa mnie chyba nie wpuścić co? Ale co mam się szarpać?
Idź do normalnego warzywniaka. Prywaciarz cię wpuści. Po co dawać zarabiać koszernej biedronce.
I tak to prawda, Mnie do Tesco nie wpuścili ^^
Mnie nie wpuściła moja sąsiadka (taki lokalny, mały spożywczak przy drodze). Była wystraszona, grzecznie powiedziałem Miłego Dnia i wyszedłem. Co będę kobiętę stresował. Była tak wystraszona, jakbym był milicji i przyszedł nałożyć karę. Szkoda mi ludzi ale sami sobie zgotowali taki los.
Kochani wiele razy już było mówione o tym ze kagańców nie trzeba nosić teraz juz nie pamietam ktory artykul bo zmieniono ostatnio, ale nie ma obowiązku noszenia kagańców, mówimy np, że stan zdrowia mi na to nie pozwala i zgodnie z najnowszym rozporządzeniem rady ministrów odnośnie koronaświrusa nie musisz tez takiego oswiadczenia lekarskiego ukazywać. I tyle i wchodzisz. A jak ktos sie pruje to tłumacz. Albo niech dzwonia na policje jak im cos nie pasuje. Cała reszta nie jest zgodna z konstytucją i łamie Twoje jak i ich prawa.
<LINK_TEXT text=“https://www.antyradio.pl/News/Nakaz-nos … enie-42341”>https://www.antyradio.pl/News/Nakaz-noszenia-maseczek-nielegalny-Sad-wydal-miazdzace-dla-rzadu-orzeczenie-42341</LINK_TEXT>
Czasami mi mówią, że mam nosić maskę ale tłuamcze im i dluzej niz 2 minut nigdy nie rozmawialem z ochroną czy sprzedawcami 
U mnie w mieście machają ręką na to. Poinformowali? poinformowali, wiec wykonali ich obowiązek pracowniczy 
Wiedza nas wyzwoli <3