SPOTKANIE NA SPONTANIE II

w NIEDZIELĘ 25 sierpnia zapowiedzieli się Sławomir Szczepan i Sztyrlitz z rodzinami, info otrzymał także Michał30 i kulsson oraz Mścibor znad Brdy. Program jednodniowy po okolicy.

Tworzy się już mała społeczność - kooperatywa, może osiądziemy w tym siedlisku o jakim pisałem.

Myślę że zaczniemy k. 11,12 tak do 18. Program spontaniczny, wybrane fragmenty “dużego programu” na 4-5-6 października,

lokalny piękny park co ma łącznie 80ha, no i wizja lokalna siedliska, ocena możliwości technicznych i organizacyjnych ogarnięcia sprawy.

W razie potrzeby lub sytuacji awaryjnej nocleg zapewniony.

Slava!

Szkoda, że nie mogłem się zjawić ale mam nadzieje że w październiku sobie to odbiję :blush: pozdrawiam

Spotkanie na spontanie na szybko, stawił się Sławomir z rodziną i Michał30. Przesympatyczni ludzie. Spacer po parku, wizja lokalna na ranchu na którym głównie… oddaliśmy się konsumpcji śliwek, które zwisały z maleńkiego drzewa oblepionego owocami. Nie pamiętam tak smacznych owoców, zero robactwa i były bardzo słodkie. Ja dorzuciłem do tego jeszcze owoce czarnego bzu. I tak ubabrany ciemnym kolorem podjąłem decyzję o odwrocie, podczas którego zaliczyliśmy jeszcze lokalną pizzę okraszoną pogaduchami. Czasowo ograniczeni byliśmy tym, że Sławomir pozostawił swoje zwierzaki bez nadzoru. Otrzymałem kilka jajec mutantów w prezencie, od Michała sok pomidorowy własnego wyrobu. Dziękuję Wam i do następnego razu.