Nasze Małżeństwo i skutki jego.

2019.05.30.01.[PL]-text-Obyczaje-Małżeństwo-Kontrola-Bezprawie.



Jest to przedruk; jak i tłumaczenie, z automatu. Ciekawy punkt widzenia, doświadczonej osoby. Która zapewne doświadczyła tego na własnej skórze. Czy to jest prawda? Czy to jest fantazja? Oceńcie sami. Temat dość delikatny, ale zarazem aktualny. Czy jesteśmy zmanipulowani? Czy jesteśmy kontrolowani, przez kościół? Ja częściowo się z niektórymi tezami zgadzam, a jakie jest wasze zdanie na ten temat? Jaki jest wasz punkt widzenia w tej sprawie. Uwagi mile widziane. Miłej lektury, i porównania ze swoim życiem.



Mężczyźni i kobiety często nie rozumieją swoich poglądów na temat małżeństwa. W tym artykule wyjaśnię perspektywę małżeństwa, której być może wcześniej nie zrozumiałeś, a powiem ci, co zebrałem na temat postaw większości kobiet i mężczyzn w kwestii małżeństwa. Ostrzegam, że użyję słów takich jak „głupi” i „naiwny”. Widzisz, nie jestem politycznie poprawny. Jeśli te słowa Cię niepokoją, jest prawdopodobne, że zaliczasz się do jednej lub obu kategorii. Więc jeśli jesteś głupi i / lub naiwny, proponuję, abyś przestał czytać. Bo jeśli jesteś naiwny, to prawdopodobnie z wyboru. A jeśli jesteś głupi, czytanie tego artykułu prawdopodobnie ci nie pomoże. Oczywiście, jeśli jesteś głupi lub naiwny, prawdopodobnie zignorujesz to ostrzeżenie. Niech tak będzie.



Jednym z powodów, dla których mężczyźni i kobiety mają różne nastawienie do małżeństwa, jest to, że nie wiedzą, jak małżeństwo ewoluowało w czasie. Oto link do doskonałej prezentacji historii małżeństwa. Jest nastawiony na mormonów, ale prawie każdy otrzyma od niego cenne informacje. Proponuję, abyś zaczął czytać w sekcji zatytułowanej „Przywróć wspólne prawo do małżeństwa”. Podsumowując ważną część artykułu, tysiąc lat temu, kiedy mężczyzna i kobieta chcieli się pobrać, oto jak to zrobili. Mężczyzna powiedział kobiecie coś w stylu: „Biorę cię za moją żonę”. Kobieta powiedziała wtedy do mężczyzny coś w stylu: „Biorę cię za męża”. Potem odeszli i mieszkali razem i mieli dzieci. To było to. Kościół i rząd nie miały w tym udziału.



Następnie, setki lat temu, kościół zdecydował, że aby móc karać niezamężnych ludzi za wspólne życie, musiał wiedzieć, kto jest żonaty. Tak więc kościół zaczął silnie naciskać na wszystkie panny młode i stajennych, aby zapraszali członków duchowieństwa do swoich małżeństw, aby sporządzać ich zapisy. W miarę ewolucji wkrótce duchowieństwo przeprowadzało małżeństwa.



Rządy nie angażowały się później. W rzeczywistości dopiero około stu lat temu ktokolwiek w Stanach Zjednoczonych słyszał o czymś, co nazywa się licencją małżeńską. Powstały licencje małżeńskie, ponieważ rządy chciały kontrolować warunki zawierania małżeństw. Racjonalizacja polegała na tym, że jeśli rząd wyda licencję, wówczas będzie miał prawo dyktować warunki, które musiałyby zostać spełnione, aby dwoje ludzi zostało małżeństwem. Innymi słowy, jak zauważyły ​​rządy, licencje małżeńskie dawały im prawo do ingerowania w małżeństwa na wszelkie możliwe sposoby. Rządy nie mówią nam, że nie potrzebujemy zezwolenia na zawarcie małżeństwa (tj. Zgody rządu) na legalne małżeństwo. Powodem jest to, że małżeństwo jest przymierzem i prawie wszystkie rządy uznają prawo jednostek do zawarcia przymierzy między sobą. Rządy, które uznają prawo do przymierza, nie mogą logicznie uchwalić praw zabraniających dwóm ludziom zawarcia związku małżeńskiego zgodnie z umową, którą wybiera para. Pamiętaj, że istnieje różnica między zgodnym z prawem małżeństwem a legalnym małżeństwem. Przykład małżeństwa, które opisałem jako wydarzenie sprzed tysiąca lat, jest przykładem małżeństwa, które jest dziś zgodne z prawem. Legalne małżeństwo wymaga zezwolenia na zawarcie małżeństwa. Proponuję, abyś przeczytał więcej na ten temat w artykule na temat historii małżeństwa, który podałem link powyżej. To bardzo pouczające.



Inną rzeczą, o której rządy nie mówią nam, jest to, że możemy ominąć ich zasady małżeństwa, po prostu tworząc umowę przedślubną. Umowa przedślubna to sposób na to, aby para zastąpiła swoje zasady dotyczące małżeństwa zamiast zasad rządowych.



Wróćmy teraz do postaw mężczyzn i kobiet dotyczących małżeństwa. Większość ludzi nie wie, w jakim stopniu kościoły i rządy przejęły kontrolę nad własnymi małżeństwami. Pozostają tylko życzenia i postawy, teraz, gdy przez ignorancję prawie wszystkie pary utraciły kontrolę, którą mieliby w stosunku do swoich małżeństw w czasach starożytnych. Wiele z tych życzeń i postaw pochodzi z głupich rzeczy, które nasi rodzice mówią nam o małżeństwie. Te głupie rzeczy pochodzą z głupich rzeczy, które powiedzieli im ich rodzice. I tak dalej. Jedną z głupich rzeczy, o których ojcowie mówili synom (a niektórzy nadal to robią), jest to, że człowiek jest odpowiedzialny za wspieranie swojej żony i rodziny, ponieważ to właśnie robią „mężczyźni”. Jedną z głupich rzeczy, o których matki mówiły córkom, jest to, że ich mężowie powinni traktować ich jak księżniczki. Żony nigdy nie powinny mieć pracy, kosić trawy, wyjmować śmieci, otwierać drzwi dla siebie itd. A jest jeszcze wiele przykładów głupich rzeczy, które ojcowie mówią teraz swoim synom i matkom, że mówią córkom. Użyłem nieaktualnych przykładów, ponieważ nie oczekuję, że przeciętna osoba czytająca ten artykuł będzie w stanie myśleć o sobie na tyle dobrze, by zgodzić się ze mną na temat aktualnych przykładów głupich rzeczy. Dla tych z was, którzy mogą, przepraszam za rozmowę z wami.



Teraz jesteśmy w punkcie, w którym mogę mówić o mężczyznach i kobietach.

en brak zrozumienia nawzajem swoich postaw dotyczących małżeństwa. Rozsądnie inteligentni i poinformowani mężczyźni na Zachodzie nie chcą się ożenić, ponieważ uznają, że dzięki prawom zachodnich rządów o małżeństwie małżeństwo jest dla nich złym interesem. W krajach wschodnich młode kobiety zawodowe nie chcą się ożenić, ponieważ prawa wielu krajów wschodnich mówią, że kiedy kobieta jest zamężna, cały jej majątek należy do męża. Tak, jest wielu głupich, a może tylko naiwnych, zachodnich mężczyzn, którzy nie sprzeciwiają się zachodnim prawom małżeńskim i są szczęśliwi, że mogą poślubić swoich ukochanych, myśląc, że to w jakiś sposób uczyni z nich ich żony na zawsze. Widzisz, większość mężczyzn żeni się z miłości. Jak powiedziałem, wielu mężczyzn jest głupich. W krajach, w których mężczyźni i kobiety mogą się rozwieść z jakiegokolwiek powodu lub bez powodu, małżeństwo nie chroni mężczyzn przed pozostawieniem ich przez żony. Dzieje się tak, ponieważ nie ma znaczącej kary finansowej dla kobiety, która rozwiodła się z mężem. Kara pieniężna jest prawie zawsze nałożona na mężczyznę. Dzięki takiemu zrozumieniu nie należy się dziwić, że w Stanach Zjednoczonych 75% czasu to kobieta, która składa wniosek o rozwód, prawie 100% czasu, w którym uczestniczą dzieci. Głupi i / lub naiwni ludzie tego nie rozumieją, dopóki nie dostaną się do sądu rozwodowego, a potem jest już za późno.



W przeciwieństwie do tego, co zaobserwowałem w zachowaniu kobiet, większość kobiet wychodzi za mąż za pieniądze. Niektóre z nich pobierają się kilka razy za pieniądze. Widzicie, kobiety rozumieją, dlaczego małżeństwo istnieje. Istnieje po to, aby zapewnić, że kobiety będą miały zapewnioną opiekę podczas wychowywania dzieci. Dlatego tak wiele małżeństw zostaje rozwiązanych po opuszczeniu domu przez dzieci. Z perspektywy kobiety: nie ma więcej dzieci, nie ma powodu do małżeństwa.



Niestety, wielu mężczyzn i kobiet wychodzi za mąż za młodych. Poślubiają się, zanim dojrzeją do tego stopnia, że ​​są w stanie zrozumieć nawzajem swoje motywacje do małżeństwa. Jeśli nie rozumiesz, czego twój małżonek spodziewa się wyjść z małżeństwa, istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo, że nie spełnisz tych oczekiwań. A to, moim zdaniem, jest jednym z największych powodów, dla których jest tak wiele rozwodów. Dlatego tak wiele osób bierze ślub dwa, trzy lub więcej razy. Aby mieć trwałe małżeństwo, oboje małżonkowie muszą dojrzeć do tego stopnia, że ​​będą w stanie zrozumieć motywy drugiego małżeństwa, aby chcieć wziąć ślub, i muszą być w stanie ocenić własne pragnienie i zdolność do zapewnienia tego, co druga osoba będę zadowolony z. Zauważ, że powiedziałem: „co druga osoba będzie zadowolona”, a nie „to, czego druga osoba oczekuje i chce”. Powodem, dla którego to powiedziałem, jest to, że w miarę dojrzewania ludzie często stają się bardziej zdolni do prawidłowego postrzegania rzeczywistości. W rezultacie głupie pomysły, które dawali im ich rodzice, często zaczynają zanikać. Kiedy to się dzieje, czego oczekują i chcą zmian. I uczą się, jak być szczęśliwym, nie otrzymując wszystkiego, czego chcą. Czy muszę mieć prawdopodobieństwo, że dwoje dwudziestotrzyletnich dzieci będzie w stanie dokładnie przewidzieć, z czego ich współmałżonek będzie zadowolony, gdy osiągnie 70 lat?



Nie jestem doradcą małżeńskim ani nie gram w telewizji. Nie mam więc żadnych słów porad, które pozwolą ci ulepszyć twoje małżeństwo. Prawdopodobnie nie słuchałbyś, nawet gdybym to zrobił. Jeśli jesteś w związku małżeńskim lub rozważasz małżeństwo, mogę tylko powiedzieć: „Powodzenia. Będziesz tego potrzebować”. :ugeek:

Witam; odnośnie powyżej, umieszczonego artykułu.

*Cytuję:A mężczyźni wychodzą po to żeby się pochwalić przed kolegami jaką piękną kobietę mają.

Piękna kobieta? Co to znaczy? Na mój rozum; wszystkie kobiety są piękne. Tylko muszą znaleźć odpowiedniego mężczyznę. Który to zobaczy, i doceni. Czyli muszą się dobrać, dopasować. Pytanie pomocnicze? Kto to robi w dzisiejszych czasach? Bez odpowiedzi. Ile osób myśli kompleksowo o małżeństwie? Bez odpowiedzi. Ile małżeństw jest przemyślanych do końca? Bez odpowiedzi. Chwilowe zauroczenie na dyskotece, i jest już małżeństwo.

*Cytuję; żeby była ich darmową służącą i robiła im dzieciaczki.

Przepraszam; Czy to tylko jedna strona pragnie mieć dziecko? Jeśli „TAK”.

To co ta osoba robi w tym małżeństwie? To tylko znaczy, że jedno z nich jeszcze nie dorosło do małżeństwa. Popatrzmy na to inaczej. Jest podobno demokracja i równouprawnienie? Przecież mąż, może zająć się domem; a kobieta pójść do pracy i zarobić na wszystkich. Co nie pasuje, taka wersja?

Chyba nie pasuje, domyślam się. Ktoś wbił klina, pomiędzy małżeństwo. Kto?

Bez odpowiedzi. Czy w tym momencie, drodzy małżonkowie, nie czujecie się z manipulowani??? Proszę się zastanowić na spokojnie. Kto, nami cały czas manipuluje? Ja już o tym wiem; a czy wy też już wiecie?

*Cytuję; Generalnie żeby była jego prywatną własnością. Mężczyźni postrzegają swoje żony jako własność którą mogą kontrolować.

To pozostawiam bez komentarza; to również może dotyczyć drugiej strony.

To zależy w dużej mierze od przedsiębiorczości, chęci posiadania władzy.

*Cytuję; Dlatego tyle mężczyzn zabija swoje żony, słyszycie w telewizji że codziennie facet zabija żonę

To słychać, tylko w telewizorni; pytanie? Czy kogoś z twoich znajomych, sąsiadów, ktoś zabił? Czy tą wiedzę posiadasz tylko z telewizorni? Ja nic nie wiem na ten temat. Nic nie słyszałem. Może dlatego, że nie mam telewizora.

Dobrych parę lat temu został usunięty z mojego życia, raz na zawsze. Gdyby to się działo naprawdę? To byś mogła o tym dowiedzieć się osobiście. Ktoś mocno chce , abyś się bała, czuła zagrożona, nie była pewna jutrzejszego dnia. Wtedy dasz się łatwo zmanipulować, sterować. Będziesz posłuszna, będziesz wykonywać polecenia. Po prostu; zostałaś zaprogramowana, tak jak wiele ludzi, z twojego otoczenia. Pomyśl, czy nie warto by było się z tego wyrwać? Zacząć decydować samemu o sobie? Bez żadnych pośredników; typu państwo, kościół. Jak to ja mówię; I ty zostań detektywem. A zobaczysz ile kłamstwa Ciebie otacza. Pozdrawiam. :ugeek:

A ja ma drugą żonę, a z nią, synka, moje trzecie dziecko, i mam gdzieś co na to kościół, rząd czy sąsiad. Mam czasami ochotę zabić pierwszą, jak napisała Mariolka, ale zaraz przychodzi refleksja, nich się uczy. Baby są dobre ale leniwe , i są mściwe.

Witam; Jak ja to mówię, trzeba do małżeństwa dorosnąć. Muszą to zrobić obie strony.

„ Bo do Tanga trzeba dwojga”. Piosenka, ale tytuł mówi wszystko. A co do sąsiada, to mogę jeszcze to zrozumieć; ale kościół niech sam najpierw posprząta u siebie. Przecież oni mają tam u siebie stajnię, Augiasza.( chyba błędnie napisałem to słowo ). To co się dzieje jest robione celowo, z premedytacją. Dzieci powinny być wychowywane w domu. Aby mogły z niego wziąć przykład, ( dobry przykład ).

A czego uczy szkoła? A teraz, to już w ogóle świat stanął na głowie. To co serwują naszym dzieciom. A taka telewizornia, robi kompleksowy mętlik w głowach ludziom.

I co się dziwić, że prosty człowiek myśli ,że jest Rotszyldem, i wszystko mu wolno.

A to jest gów-o prawda. Długo by tak można wyliczać, ale nie w tym rzecz. Popatrzmy w lustro, zwierciadło, może być krzywe. To zobaczymy, naszą karykaturę.

Zmieńmy się, sami najpierw. A potem tego oczekujmy od innych. Pozdrawiam. :ugeek:

To się zmieniaj, ale nie truj, bo Twoja głupota mnie poraża. Zachowujesz się jak ksiądz , który robi kazania na temat rodziny. Nie zadałeś ani jednego pytania, a walisz mi morały. Zanim się odezwiesz. to się zastanów co,komu i dlaczego chcesz powiedzieć.

Moge to powiedziec z perspektywy czasu.



Nie jestem zadowolony z tego cyrografu z watykanem. Zwlaszcza z tego powodu ze zajmuja sie pedovore i adrenochrome



Biorę to zyczenie powodzenia. Faktycznie bedzie mi potrzebne i chodz mam wspanialego potomka, to juz o swojej relacji z kobieta tego nie powiem.



Bede to odradzal dziecku i zeby sie trzymal jak najdalej od tej dobrze zorganizowanej grupy przestepczej.

14 miliardow zl kradna co roku od szarego czlowieka.

To jest chore!!!



Masz kleczec i powtarzac moja wina.



!!!Nie mamy zadnych win. Mamy jedynie winę zaniechania, bo moglismy zabijac swoich wrogow jak byl na to czas.



Panie Romanie Dmowski nie upusciles ani jednej Polskiej kropli krwi.

Udowodniles klaunom tego swiata 28 Czerwca 1919 r na traktacie wersalskim ze nie mamy jako Polska zadnych win.



Los byl dla Ciebie laskawy odszedles w styczniu 1939r i nie zobaczyles tej kleski.



Jak talmudyczno satanistyczno pedofilskie hazaro mordy finansuja 2 wojne.



Jakbys zyl Panie Romanie ta kleska mialaby inny wymiar.

Witam; To jest, odpowiedź do; @Sztyrlitz. Tym razem to jest, odpowiedź osobista do tej osoby.

Tamten post był, do wszystkich pisany, na ten temat. To nie był post do Ciebie.

Teraz jest pisany wyłącznie do Ciebie. W nagłówku jest, twój nick. Niewielka to jest może różnica, ale zawsze jakaś jest. List do kogoś, pisany osobiście. I post do wszystkich zainteresowanych tym tematem.

Ja też byłem dwa razy żonaty; I nigdy nic nie miałem przeciwko powtórnemu ożenkowi. Trzeba próbować sobie ułożyć życie, a nie tkwić w beznadziejnej sytuacji. Bo tak nakazuje kościół. De-facto, jest to kościół żydowski. To nie jest kościół Słowiański. Sam kościół nie przestrzega, żadnych zasad. Taka wolno Amerykanka. Im wolno, a nam już nie. Od kiedy papież ma żonę i dziecko – syna, któremu udziela ślubu??? To jest przykład dawany od góry. To są fakty udokumentowane. Proszę zwracaj uwagę, na to co jest napisane. Staram się pisać wyraźnie, jak i adresować do kogo ten przekaz jest. Dla mnie jest to ważne zadanie, czy zostałem dobrze zrozumiany, czy mój przekaz dotarł pod właściwy adres? Jeszcze jedna sprawa, nie zamierzam nikogo pouczać, ani dawać dobrych rad. Podobno, ( dobrymi radami jest piekło wybrukowane ). Ale poprzez dyskusję, zamierzam wyjaśnić, rozpatrzyć, jakieś zagadnienia. O których rozmawiamy. Z pożytkiem dla wszystkich. Dlatego jest prowadzona publiczna debata. Teraz na tego posta możesz się obrazić; bo ten post jest tylko i wyłącznie do Ciebie.

Pozdrawiam. Bez urazy.