Miedź - Srebro - wpływ na nasze zdrowie.

2019.07.22.01.[PL]-text- Miedź - Srebro - wpływ na nasze zdrowie.

“STAROŻYTNY FENOMEN – WODA Z NACZYNIA MIEDZIANEGO”



Witam; Jest to przedruk - w całości. - Bardzo ciekawy artykuł. Dużo wyjaśnia spraw dotyczących zdrowia. Ja już o tym słyszałem, chodzi o klamki do drzwi, które są mosiężne a zarazem działają bakteriobójczo. Były kiedyś używane w szpitalach, teraz to poszło w zapomnienie. Zamiast klamek, używamy się chemii do dezynfekcji. A przecież, dotykając klamki przy otwieraniu drzwi, następowała samoczynna dezynfekcja. Ja od roku używam srebrnej zastawy, łyżka, łyżeczka, widelec, nóż. Mój taki osobisty zestaw do jedzenia. Od tamtego czasu, żadnej grypy, albo podobnego świństwa nie miałem. Chyba teraz nadszedł czas aby wypróbować. Miedziane naczynia. Co zamierzam zrobić, i wypróbować. O czym nie omieszkam napisać na tym forum. Przy okazji taka krótka informacja; wszystko co tutaj opisuję i zalecam, to jest wypróbowane prze-zemnie, na mnie. Spróbowałem, to teraz polecam. Tylko może być trochę problem z kupnem takich naczyń. Jak mówi porzekadło; dla chcącego nic trudnego, muszę się rozejrzeć za czymś takim. W sklepie, który jest w tej firmie, mają naczynia, tylko cena jest trochę nie na moją kieszeń, ( małe dochody - przychody ). Ten artykuł, rzucił nowe, niezależne spojrzenie na zdrowie człowieka. Niby się wie, a czasami ucieknie z głowy; więc dobrze jest czasami dać sobie na przypomnienie, niech i inni na tym przy okazji skorzystają. Zdrowie mamy tylko jedno, więc dbajmy jak najlepiej o nie. Pozdrawiam. :ugeek:



WODA Z NACZYNIA MIEDZIANEGO.

Koncepcja wody pitnej przechowywanej w naczyniu miedzianym jest odwieczną praktyką w zakresie polepszania zdrowia i urody, o której mówią starożytne skrypty. Dziś, jest ona poparta licznymi badaniami naukowymi i ma coraz więcej zwolenników w świecie zachodnim.

W marcu ubiegłego roku (2017) na łamach czasopisma Joga i Ajurweda przedstawiłem pierwszą część materiału, dotyczącą licznych korzyści wynikających z picia wody z naczynia miedzianego. Dziś, w drugiej odsłonie tego tematu, chciałbym rzucić nieco więcej światła na ten pewien, można powiedzieć, rodzaj fenomenu z ajurwedy, w kontekście współczesnych badań i analiz porównawczych wody z naczynia miedzianego z wodą ogólnie dostępną na rynku. Nie sposób jednak w tym miejscu nie przypomnieć czytelnikowi, co tak naprawdę czyni dla nas woda, która przechowywana była w naczyniu wykonanym z miedzi. W tradycji różnych kultur na świecie niezmiennie kultywowany jest, po dzień dzisiejszy, zwyczaj picia wody nie ze szkła, czy ceramiki, ale właśnie z naczynia miedzianego. Niniejszy artykuł jest szerszym rozwinięciem tego tematu.

Starożytny Świat Indii.

Starożytny świat Indii pozostawił naszej współczesnej cywilizacji wspaniałe formuły w zakresie zdrowia i urody, jak również liczne instrukcje w kwestii codziennej rutyny dotyczącej pielęgnacji ciała. Jedną z wielkich instrukcji, o której mówi Ajurweda w zakresie urody i piękna, a którą współcześnie nadal uważa się za klucz do zdrowia i piękna cielesnego, jest terapia wodą przechowywaną w naczyniu miedzianym, która określana jest terminologią Tamra Jal Ushapan; znana ludzkości od ponad 5000 lat.



Picie wody z naczynia miedzianego niesie za sobą długą listę korzyści. Już w czasach starożytnych wiedziano, że przekształcona przez noc woda w takim naczyniu poprawia system trawienny człowieka, wzmacnia kości, działa silnie przeciwzapalnie, oraz skutecznie eliminuje groźne mikroorganizmy, takie jak pleśnie, grzyby oraz bakterie odpowiadające za wiele groźnych chorób, między innymi przewodu pokarmowego. Nie sposób pominąć fakt, że picie wody z naczynia miedzianego przynosi nam jeszcze inną ważną korzyść, a mianowicie zdolność wypierania z organizmu przez jony miedzi pierwiastków metali ciężkich, takich jak ołów, rtęć czy kadm, które stanowią poważny problem dla współczesnej cywilizacji. Dzbanek miedziany na wodę, czy kubek z miedzi, jest w wielu domach na świecie nie tylko pięknym elementem dekoracyjnym w kuchni. Główną jego zaletą jest to, że woda w takim dzbanku po upływie około 16-u godzin zostaje nasycona jonami miedzi i staje się wówczas cudownym eliksirem dla skóry, o wręcz idealnym pH (7,5). Ten magiczny sekret znały dobrze w przeszłości kobiety. Współczesne badania kosmetyczne i kliniczne prowadzone przez amerykańską komórkę dermatologiczną Mount Sinal w Nowym Jorku dokumentują, że miedź pomaga w powstawaniu kolagenu i elastyny, co przyczynia się do utrzymania skóry w dobrej kondycji. Ponadto, jony miedzi odgrywają kluczową rolę przy produkcji kwasu hialuronowego. W efekcie tego procesu nasza skóra staje się bardziej zdrowa, elastyczna i pozbawiona zmarszczek. Miedź działa silnie przeciwzapalnie, co w efekcie przekłada się na szybsze leczenie wszelkiego rodzaju ran na ciele, czy trądziku. Pomaga ona także w produkcji melaniny, odpowiedzialnej za kolor skóry, czy włosów.



Badania laboratoryjne.

Zlecone przez nas (Ayurveda Polska) badania w laboratorium wodociągów dokumentują w jaskrawy i niepodważalny sposób, że zwykła woda z kranu wlana do naczynia miedzianego i przechowywana w nim przez okres 16-u godzin, nabiera szczególnie pozytywnych cech. Nagromadzone w takiej wodzie jony stanowią swoiste antidotum wobec toksycznego wpływu wolnych rodników, uznawanych przez współczesny świat za źródło wielu poważnych chorób. Nasze badania pokazują, że poziom stężenia jonów miedzi w wodzie po 16-u godzinach wynosi 1,5 mg/ litr i znajduje się na całkowicie bezpiecznym poziomie. Aktualne normy zakładają poziom stężenia miedzi bezpieczny dla człowieka, na poziomie 3 mg w okresie doby. Możemy więc bezpiecznie wypić 1,5 litra takiej wody dziennie. Zaskakujące jest jednak to, że badania wody po 16-u godzinach ukazały zdumiewająco niski poziom chloru, który został zredukowany o ponad 90%, natomiast poziom ołowiu znalazł się poniżej laboratoryjnej granicy oznaczania.



Tama Jal – najstarszy kod ajurwedy.



Używając terminologii ajurwedyjskiej, woda przetworzona przez noc w naczyniu miedzianym nabiera charakteru tzw. satwicznego. Innymi słowy znaczy to, że posiada doskonałe cechy równoważące organizm. Woda ta jest po prostu wielkim dobrodziejstwem w dziedzinie urody. Ajurweda przekazuje nam prostą zasadę, polegającą na tym, aby każdego dnia przemywać twarz wodą z dzbanka miedzianego. Czynności pielęgnacyjne z udziałem wody miedzianej powinny być wykonane przynajmniej dwa razy dziennie: rano i wieczorem. Ta prosta procedura z biegiem czasu z pewnością polepszy nasze zdrowie i urodę. Ze starożytnych skryptów dowiadujemy się, że woda miedziana posiada pewną jeszcze szczególną cechę, a mianowicie chłodzi komórki. Silnie przesuszona skóra jest nie tylko wynikiem działania czynników zewnętrznych, takich jak na przykład warunki atmosferyczne. Czynnikiem, który silnie wysusza i niszczy skórę, a więc i naszą urodę, jest nadmiar energii cieplnej w organizmie. Przegrzewane tkanki szybciej się starzeją i szybciej postępuje proces ich utleniania. Woda miedziana odgrywa więc niezwykle ważną rolę w zakresie utrzymania naszego piękna cielesnego. Skóra naszej twarzy stopniowo staje się zdrowsza, lepiej nawilżona i jędrniejsza. Korzyść odnoszą przy tym również i nasze oczy, które przemywane systematycznie wodą miedzianą, są po prostu zdrowsze, piękniejsze i bardziej wypoczęte.



Patrząc z innego punktu widzenia na naczynie miedziane, warto zwrócić uwagę na jeszcze inne korzyści. Większość z nas sięga po wodę mineralną lub źródlaną w plastikowej butelce, ponieważ uważa, że jest ona zdrowa i tania. Jednak fakty są zupełnie inne. Warto wiedzieć, że normy jakości dla źródlanych wód butelkowanych są identyczne jak dla wody kranowej. Jednak woda z plastikowych butelek potrafi poważnie zagrozić naszemu zdrowiu, ponieważ plastikowe opakowania wykonywane są z poliwęglanu, który najczęściej zawiera bardzo szkodliwy związek bisfenol A (BPA). Niestety plastik, zwłaszcza w wysokiej temperaturze, np. wystawiony na oddziaływanie promieni słonecznych, może diametralnie wpłynąć na jakość wody, czyniąc ją wręcz toksyczną dla naszego organizmu. Dodajmy jeszcze, iż same butelki plastikowe rozkładają się w przyrodzie przez ok. 500 lat, stanowiąc ogromne zagrożenie dla fauny i flory.

Zagrożenia płynące z wody w plastikowej butelce.

W skali pięciu lat, średni koszt picia wody butelkowanej przez czteroosobową rodzinę wynosi około 3.300 zł. Koszt picia dużo zdrowszej wody z naczynia miedzianego jest ponad dziesięciokrotnie mniejszy i wynosi około 300 zł. Natomiast woda filtrowana w filtrach dzbankowych jest nie tylko skutecznie oczyszczana z drobnoustrojów, ale również z minerałów naturalnie w niej występujących. A sole mineralne nie są przecież zanieczyszczeniem.

Tak więc, woda taka staje się zupełnie bezwartościowa, a żeby zachować równowagę elektrolityczną organizmu, konieczne jest zadbanie o właściwe zbilansowanie diety. Nie jest to jednak łatwe, ponieważ minerały występujące w wodzie są znacznie łatwiej wchłaniane przez nasz organizm niż te występujące w pożywieniu, czy suplementach. Niewskazane jest również zmiękczanie tzw. wody twardej, ponieważ eliminuje się z niej w ten sposób bardzo istotny dla człowieka magnez i wapń. Zagrożeniem podczas stosowania filtrów są także liczne bakterie, z których woda zostanie oczyszczona. Zatrzymują się one bowiem na filtrze, gdzie mają świetne warunki do rozwijania się i rozmnażania. Konkluzja jest taka, że stosowanie filtrów dzbankowych może skutkować niedoborem ważnych dla zdrowia minerałów, ale także zakażeniem groźnymi bakteriami, które gromadzą się i namnażają w górnej ich części. W skali pięciu lat, średni koszt picia wody filtrowanej przez czteroosobową rodzinę to około 4.500 – 12.000 zł w przypadku domowej instalacji uzdatniania wody, i około 2.200 zł w przypadku filtrów dzbankowych.

Podsumowanie.

Naczynie miedziane, w którym przechowywana jest woda, odnawia jej witalność, jonizuje ją i energetyzuje, oraz równoważy jej pH. Dzięki temu procesowi pijemy wodę „żywą”, która jest skuteczniej wchłaniana przez komórki; bardziej nas nawilża i pomaga neutralizować toksyny w organizmie. Jej silne właściwości przeciwzapalne pomagają także przy bólach stawów. Reguluje proces wchłaniania się żelaza w organizmie oraz pomaga w tworzeniu się nowych komórek. Pierwiastek ten, wraz z aminokwasami i witaminami, umożliwia przebieg normalnego procesu metabolicznego. Wiele enzymów może działać prawidłowo tylko w obecności miedzi. Organizm wówczas lepiej absorbuje wszystkie składniki odżywcze z żywności oraz łatwiej wydala produkty przemiany materii. Naukowo potwierdzono, iż miedź bierze udział w syntezie fosfolipidów, czyli pomaga w tworzeniu osłonek mielinowych, które są rodzajem przewodnika, dzięki któremu nasz mózg działa szybciej.



Na co dzień używamy filtrów do wody, które instalujemy w domach za duże pieniądze. Pijemy też wodę z plastikowych butelek, co stanowi zagrożenie dla naszego zdrowia, jak też dla środowiska. Tymczasem w prosty i tani sposób możemy pozyskać wodę, która przywróci nam zdrowie i oczyści nasz organizm z toksyn. Odpowiedzią jest woda przechowywana w miedzianych naczyniach.



Michał Machura

Ayurveda Polska

Polecam zakupić takie naczynia od Grzegorza Skwarek ze strony https://goeco.bio/naczynia-miedziane.html . Mi dzisiaj przyszła właśnie butelka miedziana. Wysokiej jakości wyrób. Od zarania dziejów używaliśmy miedzianych naczyń, tylko nasza “nowoczesność” wyprała tak wspaniały metal.

Używam miedzianego dzbanka 2,8L, polecam :slight_smile: czym oczyścicie dzbanek z nalotów? U mnie się sprawdza cytryna + soda oczyszczona.

Ja używam podstawka miedzianego, w szklanej misce go lokuje i wlewam wodę.



Mam tez miedziana bransoletkę, która reguluje poziom miedzi w organizmie.

Zobaczcie co za czasy…ile to czasu dzis trzeba posiecic w zobywanie wiedzy nt. zdrowia…bo jak dzis jej nie masz to istniej duze prowdopodobienstwo ze przepadniesz szybko albo bedziesz zył w chorobach…a czasu mało, bo pracujemy duzo, pieniedzy w cale tez duzo sie nie zarabia za ten czas…a do tego jak juz ci ten czas zostanie to zamiast ogladac Klan czy M jak Miłość trzeba posiwcic czas na edukacje.

A jak masz wiedzę, to nikt ci nie podskoczy, nie oszuka, nie wmówi…bo ty wiesz. Także kłaniam się nisko wam towarzysze z tego forum że macie rozum, że myślicie, ze dążycie do prawdy, ze dbacie o siebie że szanujecie siebie i swoje ciało. Jak wiem, ze sa tacy ludzie choc was nie zam osobiście to cieszę się po prostu, bo z takimi ludźmi z chęcią bym stworzył nowy lepszy świat. Bo jak patrzę na wielu ludzi wokół mnie to smutek do mnie ogarnia. Pozdrawiam :slight_smile:

1 polubienie

Witam;@Piotrula.

.



.

Niestety masz całkowitą rację; Początki zawsze są trudne. Pierwsze co trzeba zrobić? To nauczyć się odróżniać Prawdę od kłamstwa. W myśl zasady; „Nie wszystko złoto, Co się świeci”. Wiedzę można zdobyć z książek; ale jest to proces trudny i żmudny. Dlaczego? Pytanie pomocnicze, które książki czytać?

Można też Wiedzy szukać w internecie. Miejsce jest dobre, tylko ma jedną wadę. Trzeba uważać, na różnej maści -TROLLE-, których zadaniem jest Ciebie sprowadzić na manowce. Robią to dla poklasku, jak i pieniędzy. / urzędowy Troll /. O szkole możesz zapomnieć, dlaczego? Bo tam zajmują się programowaniem ludzi. Pozostaje internet i twoja intuicja.

.Pierwsza moja rada; Odrzucamy wszystko to co się nauczyliśmy na zasadzie,

/ wiary w nauczyciela /. Nauczyciel powiedział, więc to tak musi być. A jeśli nauczyciel Ciebie wprowadził w błąd? Podczas zdobywania Wiedzy, nie raz się przekonasz że Tak właśnie jest. Zawsze musisz weryfikować to co czytasz, z tym co już wiesz. Na podstawie tego możesz określić stopień prawdopodobieństwa, czy to jest prawda. Tak zweryfikowany materiał przyjmujesz jako chwilowy „Pewnik”. Podczas dalszego zdobywania Wiedzy, może się okazać że ten pewnik trzeba ponownie zmienić. Ten proces trwa nieprzerwanie, aż do twojej śmierci. Tak, uczysz się całe życie.

.



.

Bardzo dobre stwierdzenie; Spróbuj na ten problem popatrzeć inaczej; Mało czasu mamy? Dlaczego? Bo go przeznaczamy na głupoty. Brzmi odpowiedź. Co można zrobić, aby to zmienić? Można zrobić wiele, w zależności od sytuacji. Trzeba tylko jeszcze raz przeanalizować daną sytuację. Z czego możemy zrezygnować, co jest dla nas bezużyteczne, niepotrzebne. Okaże się wtedy, że możemy mniej pracować, i mieć więcej czasu, dla siebie. Podam przykład; W czasach mojej młodości, nigdy nie brałem nadgodzin w pracy. Dlaczego? Bo wolałem po godzinach pójść na Fuchę i zarobić trzy razy tyle co by dały te nadgodziny. Można? Można tak zrobić. Miałem czas , miałem pieniądze. Sprawa „Telewizorni”, to jest kompletna strata czasu. Ja od wielu lat , Nie mam Telewizora i jego nie oglądam; Dalej jestem żywy i zdrowy.

.



.

I to jest cała mądrość, którą można posumować tym ostatnim zdaniem.

„NIKT - TOBIE – NIE – PODSKOCZY.”

To jest jeden z powodów, dlaczego nasza szkoła stoi na tak niskim poziomie? Oni, władza, nie potrzebuje mądrych ludzi. Oni potrzebują NIEWOLNIKÓW.

Ciekawostka; Czy wiecie jak mówili na niewolnika w starożytnym Egipcie?

GADAJĄCE - NARZĘDZIE. Porównajmy do dzisiejszych czasów; czym się odróżniamy od tych narzędzi z Egiptu? Jest jeszcze coś, o czym powinniśmy pamiętać. JEDZENIE – DLA – NIEWOLNIKA. Co to za jedzenie, jak je rozpoznać, czym ono się wyróżnia? Jest to pożywienie nafaszerowane chemią. Ma to za zadanie, przymulić pracownika, czytaj / niewolnika /. Jest to cala gama chemicznych środków, składników, które są w naszym jedzeniu. One to powodują wiele szkody w naszym organizmie. Jak temu zaradzić? Kiedyś było dwa rodzaje jedzenia, dzisiaj to już jest trudna sprawa. Praktycznie wszystkie jedzenie jest zatrute. Przynajmniej zachodnia strona tego kraju. Dlaczego nie używam słowa, / Polska /. Bo tego kraju już od dawna nie ma, została sprzedana za marne grosze. Dzisiejsze nasze życie, przypomina jazdę motocyklem poprzez gesty LAS. Dlaczego? Bo musimy lawirować po między drzewami.

Pozdrawiam. :ugeek:

Mądra odpowiedź, ciekawa analiza, nie wiele moge dodać :slight_smile:



Jedyne co bym dodał to do tej mojej wypowiedzi:



“czasu mało, bo pracujemy dużo, pieniędzy w cale tez dużo się nie zarabia za ten czas…a do tego jak już ci ten czas zostanie to zamiast oglądać Klan czy M- jak Miłość trzeba poświęcić czas na edukacje. / zdobywanie wiedzy /. poprawiłem.”



Mi tutaj chodzi nawet o tych ludzi co nie ogladają telewizji, tych świadomych, co nie marnują czasu na bzdety…że nawet ci pracując bardzo duzo, nie maja dośc czasu aby w pełni przyswoić wiedzę na rózne tematy, na które szukaja odpowiedzi, lub nie maja czasu na rozwiniecie swoich pasji…ciagle tylko praca dom, praca dom. Do tego czesto urzędy, rozne instytucje maltretuja i odbieraja kolejny wolny czas człowiekowi. Nie wiem czy masz moze firmę? Samo prowadzenie DG dzisiaj zabieraj tak wiele czasu…ale nie sama firma lecz sprawy urzędowe, ksiegowe, do tego sprzedaz produktów, logistyka do tego czesto rodzine perypetie, kłótnie które także zabieraja czas (bo wiesz doskonale jak bezcelowe sa to kłótnie i sprzeczki, czesto wychodzą z zazdrości, rywalizacji a ty to wiesz i wcale nie chcesz w tym uczestniczyc).



Inymi słowy, rozmyślałem sobie, ze gdybym chciał zdobyć wiedzę nt. tematy które mnie interesują oraz móc tą wiedzę wykorzystać w praktyce i przetestować to musiałbym żyć ok 300 lat. :slight_smile: I najlepiej nie musieć pracować przez te 300 lat tylko mieć dostatecznie duzo pieniędzy, zawsze jakieś stałę pasywne źródlo pieniędzy aby nie tracić czas na pozyskiwanie tego pieniądza a jak wiemy na to poświęcamy w naszych życiach najwięcej czasu.

Witam; Jest takie powiedzenie; „Móc to chcieć”. Czyli , żeby chcieć coś osiągnąć, pewne zmiany duchowe, To musimy zacząć to robić. Ja zacząłem i nie żałuję. Wcale nie potrzeba na to czasu aż tyle, / 300-lat /. Ja to zrobiłem w ciągu pięciu lat. Ktoś powie, 5- lat, to dużo, bardzo dużo. My wszyscy oczekujemy, Tu i teraz, natychmiast. Dzisiaj patrzę na to inaczej. / dzisiaj już wiem że czas nie istnieje /. Taka dygresja, na pewnym poziomie zrozumienia. Zazwyczaj pomijam tego typu tematy. Dlaczego? Brak zrozumienia pozostałych obserwatorów. Tych co rozumieją jest bardzo mało, są to promile. Czyli bardzo mało. Wszyscy mówią dużo o rozwoju człowieka, pomysł jest dobry i pożądany, jest jedno ale, / ono zawsze jest /. Żeby móc to zrobić, trzeba zdjąć blokadę nałożoną na nas. Bez tego, daleko nie ujedziemy; czyli są to tylko marzenia ściętej głowy. Mówiąc realnie, aby postawić dom, budynek, trzeba najsampierw zrobić solidne fundamenty. Wszyscy jesteśmy zablokowani, bez wyjątku. Stąd jest jeden wniosek, zdjąć blokadę, żeby można było coś zobaczyć, odczuć. Jak tego dokonać, jak to zrobić, czy można to zrobić? Można, ale droga jest długa i trudna. Nie wszystkim się to udaje. Opiszę teraz naturalny przypadek zdjęcia takiej blokady. / sprawdzone /. Mamy wypadek śmiertelny, i człowiek wraca do życia; To jest naturalne zdjęcie blokady. Przeżyliśmy straszną Traumę, to też jest Zdjęcie blokady. Są to wypadki, przypadki, na które my nie mamy wpływu. Co zrobić, kiedy nic takiego się nie wydarzyło? A chcemy zacząć się rozwijać wewnętrznie. Potrzebna jest bardzo silna wola; Bardzo tego chcemy; / jest to możliwe /. Potrzebne jest zdobycie odpowiedniej wiedzy, to jest podstawa całego eksperymentu. / traktujmy to jako eksperyment, to ułatwia zadanie /. Zdobywamy właściwą wiedzę. Skąd mamy wiedzieć, że ta Wiedza jest właściwa? Podpowie nam to nasza intuicja. / Przy okazji dobrze jest się nauczyć słuchać swojego „JA”, / anioł stróż /. Jest wiele innych nazw i określeń. / niech to nie zmyli czytelnika /. Na przykład, Biblioteka Akaszy, Biblioteka wszechświata, Intuicja, Przeznaczenie, itp.

To wszystko, to tylko różne nazwy tego samego. Jest takie powiedzenie: w „Zdrowym Ciele, Jest zdrowy Duch”. Zaczynamy od naszego Ciała. Doprowadzamy go stanu używalności; Czyli robimy „Detoks” i zaczynamy zdrowe odżywianie. Dlaczego? Do naszego istnienia, oprócz zwykłej energii jest potrzebna , energia innego gatunku, czyli, „Prana”. Z niej korzystamy cały czas, nawet nie wiedząc o tym. Chodzi o to , aby to zjawisko podnieść na wyższy poziom. Na poziom , który zacznie nam przynosić korzyści. / nie materialne, ale duchowe /. Można powiedzieć trzecie oko, Intuicja, jest to Wiedza, która pozwala oderwać się od rzeczywistości. Która jest bardzo materialna. Musimy nauczyć się inaczej myśleć. / to podstawa /. To jest początek naszej drogi. Przeniesienia się na wyższy poziom. To tak mocno na skróty. Jeśli ten temat interesuje? To proszę zadawać pytania? Spróbuję odpowiedzieć, i ewentualnie wskazać dalszą drogę poszukiwania. „PRAWDY”

Pozdrawiam. :ugeek:

1 polubienie