Low-Fat Plant-Based Diet [LFPBD]

Cześć wszystkim,



Po pierwsze z góry przepraszam ale większość materiałów będzie w języku angielskim. Na początek mały Disclaimer: nie jestem lekarzem ani dietetykiem, tematem zajmuje się hobbystycznie poświęcając na niego kilkaset godzin w ciągu ostatnich dwóch lat i testując LFPBD na sobie oraz przyglądając się zdrowiu moich wegetariańskich i nie-wege kolegów z pracy oraz klubu sportowego (trenuje 2 razy w tygodniu oraz biorę regularnie udział w zawodach). Dzisiaj skupie się na aspekcie naukowym zalet oraz wad takiej diety, jestem pewien że wielu z was zna także aspekty podejścia energetycznego (pożywienie niskich/wysokich wibracji).



Zacznijmy od dokumenów, które można wykorzystać do rozpoczęcia dyskusji w rodzinie na temat zmiany złych nawyków żywieniowych oraz pokazujących dlaczego panowie oraz panie w białych fartuchach zwani czasami lekarzami nie zawsze działają w naszym najlepszym interesuje (świadomie lub nieświadomie z powodu braku wiedzy)

What the Health

  1. https://youtu.be/LL2cLhOqPsE



    Forks over knives
  2. https://youtu.be/O7ijukNzlUg



    John McDougall MD: The starch solution
  3. https://youtu.be/4XVf36nwraw



    Poniższa prelekcja nieco bardziej zagłębia się w terminologię medyczna, ale za to bardzo dobrze ukazuje patologiczny wręcz brak edukacji żywieniowej na uniwersytetach medycznych. Znajomi lekarze twierdzą że w Polsce wcale nie jest lepiej (ciekawe dlaczego?..).



    Michael Klaper MD: What I wish somebody had told me in medical school about nutrition
  4. https://youtu.be/IvlaQJImt9w



    Wyjaśnienie uzależnień żywieniowych od strony psychologii: e.g. The pleasure trap
  5. https://youtu.be/Dtf9-4KNKkE



    Dla tych którym nie było dane poznać w trakcie swojego rozwoju języka angielskiego chciałbym polecić książkę Dr. Johna McDougall pt The starch solution w polskim tłumaczeniu:
  6. <LINK_TEXT text=“http://lubimyczytac.pl/ksiazka/234623/z … tora-leczy”>http://lubimyczytac.pl/ksiazka/234623/zdrowie-bez-recepty-czyli-skrobia-ktora-leczy</LINK_TEXT>



    Zapraszam do dyskusji, nie uzurpuje sobie licencji na prawdę i sam cały czas się w tym temacie rozwijam i staram zmieniać swoje złe nawyki.

Znalazłem książkę w wersji online, link poniżej

<LINK_TEXT text=“https://ebookpoint.pl/eksiazki/zdrowie- … ]!4/2/1:0)”>https://ebookpoint.pl/eksiazki/zdrowie-bez-recepty-czyli-skrobia-ktora-leczy-john-mcdougall,e_c3p3.htm#epubcfi(/6/4[title-page001]!4/2/1:0)</LINK_TEXT>



Jakoś mnie to nie przekonuje, chociaż do tej pory jak to w polskiej rodzinie, ziemniaki na obiad to jakby podstawa :slight_smile: Jestem człowiekiem dobrze po trzydziestce, można powiedzieć młody facet, ale od dobrych 3 lat czuje się źle. Czy to dieta, może paierosy? Może stres… w każdym razie mam świadomość ile chemi i innych świństw jest w warzywach czy mięsie, które mamy na wyciągnięcie ręki.

Poszukuje właściwej diety dla siebie i nie jest to proste zadanie, ile specjalistów" tyle pomysłów i rozwiązań. Jedni piszą- jedz tłuszcze (dieta keto), inni twierdzą że właściwie nie trzeba jeść, że wystarczy kilka witamin i jajko, najlepiej surowe i może kilka ziół… Słyszałem też o tym, że jeśli masz grupę krwi 0 to powinieneś jeść mięso, że szkodzą Ci produkty mleczne i zbożowe…, może dieta na surowych warzywach i owocach? a teraz kolejna teoria na dietę - skrobia i warzywa w każdej formie i bez mięsa… :smiley: MASAKRAAAAaaa

Jestem człowiekiem wychowanym w mieście, który chce żyć, zajmować się w wolnym czasie dzieciakami i drugą połówką, tymczasem siedzę godzinami i szukam czegoś sensownego, co mógłbym z czystym sumieniem zastosować w swoim życiu. Czy to ma być sens mojego życia - poszukiewanie zdrowej diety.

Więc jak się żywić? skoro wszyscy zgodnie twierdzą, że organizm sam potrafi radzić sobie z chorobami i pasożytam,i ale musi być odpowiednia dieta. :smiley:



To mój krzyk o POMOC,



kiedyś stałem tak przed REGAŁAMI ze srajtaśmą w markecie i zastanawiałem się którą wybrać… i teraz mam podobne uczucie, i każda jest inna :smiley: