Krypto - Waluty - Bitcoiny.

2019.06.03.03.[PL]-text-Krypto-waluty-Bitcoiny.



Witam; Dzisiaj troszkę na temat krypto walut; ale całkiem z innego punktu widzenia. Zawsze patrzymy, na ten system jako użytkownik. Ale nie zastanawiamy się jak to działa? Nie chodzi w tej chwili o zabezpieczenie przed kradzieżą. Ale jak to funkcjonuje?I tutaj pojawia się taka ciekawostka. Zużycie prądu? To jest jedno, a drugie to ; co się stanie jak wyłączą ten prąd? Co będzie z naszymi aktywami? Czy stracimy? Czy może zyskamy? I tutaj z pomocą przychodzi taki mały przedruk:

Krypto-waluty

Czasopismo Joule, periodyk poświęcony zagadnieniom związanym z energią, opublikowało 16 kwietnia 2018 r. dochodzenie Alexa Vriesa, ekonomisty finansowego i specjalisty ds. technologii łańcucha bloków (ang. blockchain), który wyliczył, iż sieć Bitcoin pożera obecnie co najmniej 2,55 gigawata rocznie. Dla porównania, zbliżona ilość energii zasila Irlandię. Analityk zapowiada, że zapotrzebowanie sieci na elektryczność może na przestrzeni miesięcy wzrosnąć nawet kilkakrotnie. Bitcoiny są „wydobywane" przez komputery, które dokonują obliczeń; im dłużej krypto waluta jest w obiegu, tym więcej prądu pochłania „wykopanie" każdej cyfrowej „monety" (w 2009 r. jej koszt energetyczny był czterokrotnie mniejszy). W teorii istnieje również punkt krytyczny, po przekroczeniu którego energia potrzebna do przeprowadzenia takiej czynności będzie droższa niż sam bitcoin. Operacje finansowe wykorzystujące ten środek płatniczy także wymagają prądu (jedna transakcja zasilałaby teraz dom przez cały tydzień), zatem im częściej i powszechniej go stosujemy, tym więcej dwutlenku węgla wprowadzamy do atmosfery. Z tym dwutlenkiem węgla to jest żart. Wyliczenia De Vriesa nie uwzględniają nawet wydatków energetycznych innych popularnych krypto walut takich jak Ethereum czy Ripple.

Od Podszewki, to zaczyna wyglądać ciekawie; Pytanie? Czy ktoś się nad tym zastanawiał? Jakieś uwagi? Pozdrawiam. :ugeek:

Witam.

Powiem tak, a co się stanie jak właśnie nastąpi jakiś nagły “przypadek” i nie będzie prądu na zasilanie?

Zawsze uważałem, że pieniądz nie pokryty towarem lub kruszcem jest tyle wart co wiara ludzi posługujących się nim w jego wartość. . . Na wszelki wypadek mam zawsze zapas żywności, wody, narzędzi i . . . kilku innych rzeczy w zapasie.

Pozdrawiam.

Witam; I to jest całkiem rozsądna odpowiedź. Żyjemy teraz w takich niepewnych czasach, że dobrze jest być zabezpieczonym, tak na wszelkie wypadki - przypadki. Czy to naturalne, czy też nie. Jak widać są jeszcze ludzie co myślą normalnie. Brawo - popieram. :ugeek:

Dlatego warto mieć aktywa i pasywa w wielu źródłach. Jeśli kryptowaluty to najlepiej kilka waulut (proponuje max 5), Jeśli kryptowaluty to może i giełda, kruszce. Dobrze jest mieć pracę, dodatkowy dorobek na boku i z wolnych pieniędzy inwestować w pasywa. Dla mnie kryptowaluty to najlepsza okazja z tych bezpieczniejszych. na kryptowalutach w miesiącu można spokojnie wyciągnąć 20% z tradingu bez dźwigni.



A co by było gdyby… Pieniądz papierowy nie ma żadnej wartości, pieniądze w banku - elektroniczne. W zasadzie niewidoczny jak kryptowaluty. Także jak prąd padnie to nie będzie i krypto i waluty fiat… Dlatego warto mieć jakiś kruszec. Na początku najlepiej wyposażyć się w srebro ewentualnie platynę.



Grę zacząłbym od 1000 zł nie poniżej, bo gra może być frustrująca.

Witam.

Każda gra to hazard jak w kasynie tylko kwoty dużo większe ja znajac ten bestialski system od podszewki nigdy w niego nie uwierzę ( kryptowaluty to nisza rynkowa/ pieniądz to towar dość specyficzny ale towar) więc pozostane przy swoim staromodnym postrzeganiu świata - trzy podstawowae składniki każdego systemu ekonomicznego ziemia, kapitał, praca. Reszta to spekulacja.

Pozdrawiam serdecznie.

Oczywiście, że spekulacja, na której 4% rynku zgarnia 95% kaitału (1% to zarobki pośredników) :wink: Przynajmniej w świecie kryptowalut. Każdy ma swoją drogę. Tutaj jest wątek kryptowalut z perspektywy energetyki, kosztów. Ja jednak nie proponuję kopania, bo faktycznie jeśli nie mamy 5 lub 6 cyfrowych sum na inwestycje w koparki, to lepiej nie inwestować… Bo lepiej się opłaci pójść na budowę i zarobić kasę. No chyba, że kryptowaluty podskoczą o np 500% w skali roku to już się opłaci. Lecz im bardziej popularny temat tym mniejsza szansa na takie skoki wartości kryptowalut.

Witam

Mam bezpośredni dostep do własnego i działającego procesora płatniczego krypto w pełnej fazie Alfa - przed uzbrojeniem i wymaganym dopracownaiem go do pełnej fazy Beta.

Czy to jest temat interesujacy?

Piotr z Forum Ariowie