Istnienie Portali - ta wiedza może pomóc

https://youtu.be/L-aRFDlQ2M0

Patrz, masz rację w sprawie Sławika … i ja też ją mam. Wcześniej już poczytałam więcej o tym chłopcu, ale nie pisałam.

Okazuje się, że Archanioł Uriel (prawosławie używa też innego imienia, ale nie pamiętam, bo nie mam drygu do nazw własnych i dat) zszedł na Ziemię w ciele ludzkim, aby przygotować ludzi na “koniec czasu.” Sławik mówił matce o tym czasami, są też przekazy od innych świętych mężów prawosławia - pustelników. Po wypełnieniu misji (skróconej) wrócił przed tron Boga. I żyje!

Biblioteka Akaszy podaje więc prawdę o Sławiku, ale - jak zwykle - w taki sposób, aby człowiek nie otrzymał jasnego wyjaśnienia. Archanioł Uriel to opiekun wszystkich tych, ktorzy urodzili się w czwartek (jak ja - stąd pamiętam to imię!). Sporo czytałam swego czasu o hierarchiach anielskich m.in. św. Tomasza z Akwinu, zwanego “Doktorem anielskim”, bo dużo o nich pisał.

Tak więc Sławik żyje, choć nie w centrum szkoleniowym dla wybitnych dzieci na Północy Rosji. Spytaj jeszcze raz!

:game_die:

Witam; Detale nie są ważne, albo mało ważne, albo bardzo ważne. To zależy od sytuacji. To była tylko taka ciekawostka, z tej gęstości, w której aktualnie się znajdujemy. Wraz z upływem czasu popatrzysz na to inaczej. Na początku, zawsze nam wzrok i spostrzegawczość ucieka na boki.Widzimy to co nie potrzeba. Z czasem ten stan postrzegania się zmienia. U ciebie też się zmieni. Tylko spokojnie, na ten moment zbieraj wszystkie dostępne informacje, następnie je zweryfikuj na spokojnie, to jest tylko kwestia czasu.

Cytuję; ale - jak zwykle - w taki sposób, aby człowiek nie otrzymał jasnego wyjaśnienia.

Nie, tutaj jest wszystko jasno powiedziane; tylko ludziska tego nie rozumieją. Źle interpretują całą sytuację, mają klapki na oczach i mózgu. Nie rozumieją prostych spraw. To co jeden widzi? To drugi o to się przewraca. Do tego jest potrzebny wewnętrzne rozwój człowieka. A z tym jest kiepsko.

Cytuję; Tak więc Sławik żyje, choć nie w centrum szkoleniowym dla wybitnych dzieci na Północy Rosji. Spytaj jeszcze raz!

To była tylko ciekawostka; nie warta większej uwagi, szkoda marnować na to czas. Pozostało nam go bardzo mało. Lepiej ten czas poświęć na jakieś ważniejsze rzeczy. Które przyniosą wymierne korzyści dla ludzkości, i dla naszego rozwoju, awansu. Slawik, ( Sławek ), Ty, i Ja. Nasze „JA” to jest dusza z innej gęstości. Ona jest nieśmiertelna. Albo inaczej, bardzo, bardzo długo żyje. Dla nas tu na ziemi, oznacza to wieczność. Przede wszystkim zadbaj o siebie; rozwiń skrzydła. A na tym wszyscy skorzystają. A w szczególności „TY”.

Pozdrawiam.



:ugeek:

Ja proponuje ,odrzucic ze cos sie wie i czytac pisma itp. Np bhagavad gita ,biblie,poczytac o buddyzmie ,o tym co mowil budda ,Jezus, czym jest zycie ,i dlaczego cierpimy,(przez pragnienia) ,o taoizmie wedach koran kabala , o nauczycielach jak eckhart tole ,moji ,papaj,itp ja najpierw zainteresowalem sie fizyka kwantowa, i biblia pozniej zrozumialem ze nie wiem nic i nie utknelem w systemie przekonan , jezeli z czyms sie zle czulem nie ciagnelem dalej,stwierdzilem ze moze nie czas np. I nauczylem sie zyc w tu i teraz, w taki sposob udalo mi sie przestac palic ziolo ,palic papierosy pic alkochol ,pracuje nad miesem , i caly czas jestem podekscytowany iloscia wiedzy ktora moge poznac ,tez nie ogladam telewizora zaczelem czytac ksiazki o i tak … wsadzilem swoje 2gr.:)milego (a zaczelo sie od bólu. Ktorego nie moglem wytrzymac i nie bede dzis onim mowil ) nie fizycznego. Heeejkapa jestescie. Super:)

Witajcie,

rozumiem wasze roztargnienie w tej sprawie. Czy naprawdę, chodzi o to czy jest ich 50 czy 90%? A może jest ich 99,5%.?



Ja osobiście czuje, że ich nie jest dużo. Może 10% może trochę powyżej. Oprócz nich jest za to 79% ludzi z duszą, którzy śpią i nie mogą się obudzić. Około 11% to tych co się wybudzili i przecierają oczy i zaczynają się rozwijać. Tylko niecałe 0,1%(dane Beck, Don Edward& Christopher C. Cowan “Spiral Dynamics, mastering values, leadership and change”) jest naprawdę wybudzonych, to są te stare dusze, które zdobyły skille w poprzednich życiach i udało im się wybudzić ze snu. To one dążą do duchowego “oświecenia”. Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli będzie ich ponad 1% to świat uzyska skok kwantowy, to jeszcze trochę potrwa, ale wy możecie w tym pomóc. To jest nasze wspólne zadanie na tu i teraz. Nie ma pułapek na drodze do oświecenia. Jedyną pułapką jest powrót do umysłu.

Być może nasze ciała są tylko Avartarami dla naszych dusz, ale nasz umysł nie przywykł do słuchania poleceń naszej duszy. Dopóki to on nas będzie prowadził przegramy każdą rozgrywkę z naszym przeciwnikiem. Ich procesory działają sprawniej, oprogramowanie jest prostsze. Wygrywają bo mogą przewidzieć nasze ruchy, tak długo jak sterowani będziemy przez umysł. Jeśli nasza dusza przejmie kierowanie, to jest nieobliczalna i poza ich algorytmami. To jest jej siła, to jest to co zauważacie jako wolność.

Czy można ich poznać? Oczywiście, że tak. Interesują się tobą tylko jak mogą coś od ciebie dostać. N.p. głosy na Wyborach (jakby to nie było z góry ukartowane). A jeśli się tobą interesują to nadmiernie, aby cię zmylić mówią wszystko co chcesz usłyszeć. W psychologii mówi się o Psychopatach i Narcyzach. W Filozofii o makiawelistach, W Historii o władcach i ich zarządcach. Spójrzcie na nich. Prowadzą firmy szkolą naszych braci, aby nas oszukiwali wmawiając, że tak jest w porządku w kapitalizmie. Sukces! To jest ich dewiza, i zawsze chodzi o majątek i błyskotki i wolność (na którą trzeba ciężko zapracować). Jest taka opowieść. Facet przyjeżdża na Urlop i widzi, że rybak przywiózł złowione ryby i położył się w łodzi i odpoczywa. Więc zwraca mu uwagę, że on by na jego miejscu wypłynął jeszcze raz w morze i złowiłby więcej ryb. A poco pyta rybak? Jak bym złowił więcej ryb to kupiłbym większy statek, zatrudniłbym dodatkowych ludzi i złowiłbym więcej ryb. A poco? pyta rybak. No poto, abym potem kupił jeszcze jeden statek i zatrudnił więcej ludzi, aby łowić jeszcze więcej ryb. I wtedy co? pyta rybak.

Wtedy mógłbym się położyć i odpoczywać - odparł Facet a rybak odparł- ja już teraz mogę leżeć więc poco tyle zachodu?

Witam,

chętnie nawiążę kontakt z osobami, które odzyskały świadomość i chcą kontynować swoją wiedzę.

Proszę, o kontakt

Witam;

*Cytuję; chętnie nawiążę kontakt z osobami, które odzyskały świadomość i chcą kontynuować swoją wiedzę.

To ty potrzebujesz pomocy? - Czy ty chcesz im pomóc? Bo to są dwie różne sprawy. Przejrzyj te Forum, już trochę pisałem na ten temat. Dotyczyło to ludzi, którzy chcą otworzyć oczy i się rozejrzeć. Zdobywać wiedzę trzeba indywidualnie. Na tym to polega.

A jeśli, Ty coś nie wiesz to zapytaj? Chcesz nawiązać kontakt; a w jakim celu? Nie wiem czy to jest pytanie, czy stwierdzenie. Proszę jaśniej się wyrazić.

Pozdrawiam. :ugeek: