No właśnie mam procesor intel 3i 6 generacja i o ile sam procesor daje radę raczej bez problemu to 4GBramu ledwie dyszą jak uruchamiam przeglądarkę internetową a jeszcze jak mam uruchomionych kilka różnych kart…“liska” już niestety nie mogę wcale używać, bo jak włączone mam ze 3 -4 strony na raz to zaraz jest komunikat pt. “zwolnij pamięć”. A niech no jeszcze mam otwarte jakieś inne programy np.dokumenty…to już całkiem ram krzyczy. Co najwyżej mogę używać " liskowe" substytuty typu sea monky itp. te jeszcze działają a z tym że zero dodatków co mnie odstrasza, bo są jednak takie których potrzebuję i używam. Mam jeszcze drugiego starego laptopa Acera który ma 12 lat i tak działa ale do neta praktycznie poza mypalem i sea monky nie ma sensu nawet włączać.
Pytam o komunikator bo siora ma smartfona proponowałam jej by kupiła inny numer z roczną ważnością konta np. fakt mobile itp. i używała tego numeru tylko do rozmów np. ze mną o wrażliwych treściach plus stary telefon ale tu problem bo telefony stare ma ale bez baterii,. Dlatego myślę o komunikatorze który działałby na smartfonie i laptopie i zżerał jakoś mało ramu.,a jednocześnie był w iarę prosty w obsłudze i w miare bezpieczny.Tak wiem dziś nie ma bezpiecznych technologii bezpiecznie to mogę gołębia tresowanego wysłać
To nie tak że nie ma bezpiecznych technologii, tylko trzeba się trochę nakombinować żeby w warunkach domowych nie dać się szpiegować.
Jeżeli macie stary smartfon to sugeruję najpierw sprawdzić czy da się na nim zainstalować inny system niż Android producenta - np. LineageOS albo CyanogenMod (to starsza wersja) - lista modeli tutaj:
https://wiki.lineageos.org/devices/
Jeśli nie ma na niej twojego - to lepiej kupić niedrogo używany telefon z tej listy z dobrze działającą baterią niż się użerać z czymś zaprojektowanym do monitorowania ciebie. Potem instalujesz system i masz działający smartfon bez usług google.
Komunikatorów działających na smartfonie i komputerze jest całkiem sporo, ale sugeruję odsiać te które na desktopie uruchamiają się w przeglądarce bo będą ci mulić (np. discord). Ja od czasu do czasu używam TOXa - jest trochę niedopracowany, ale cenię go za bezpieczeństwo. Jeśli masz z kim rozmawiać (siostra) sugeruję zacząć od niego - jeśli sobie z nim poradzisz ( i nie będzie ci zamulał) każdy inny komunikator będzie wydać się dziecinadą i wyciąganiem danych. Element/Matrix jest bardziej dopieszczony, ale moim zdaniem mniej bezpieczny.
Zawsze też można przetestować kilka innych:
Comparison of instant messaging protocols - Wikipedia
Fajnie tylko wiesz z 90% użytkowników nowoczesnych technologii chyba nie za bardzo potrafi się nimi w pełni posługiwać ja np. nigdy w życiu nie miałam smartfona i nie zamierzam mieć co najwyżej coś na kaiosie jak opy skasują 2g, ewentualnie jakąś inną nokie na zmodyfikowanym pod 4G s30+ ale wg. danych statystycznych danych z tych co mają smattfony chyba tylko z 50% i to maks mocno naciągnięty potrafi faktycznie wykorzystać ich możliwości .Kilka lat temu z 88% ludzi używało smartfonów tylko do rozmów i smsów…Ludziom oczy się świecą jak widzą nowe technologie chętnie łapią wszystkie nowości ale naprawdę sprawnie posługiwać się tym z zachowaniem bezpieczeństwa to jednak większość jeszcze się nie nauczyła i nie wiadomo czy kiedykolwiek się w ogóle nauczy…
Kilka lat temu pytałam siostrę i siostrzenicę jakiego używają programu do oglądania filmów i dowiedziałam się oglądają on line bo mają dobry net stacjonarny(u mnie niewykonalne bo notoryczne awarie dlatego korzystam z mobilnego ) jaką używają przeglądarkę to dowiedziałam się że jest to IE(wtedy na komputerze miały XP) Jak pytałam się po rodzinie ze 3 lata temu czy ktoś coś wie o linuksach jaki najlepiej zainstalować(chciałam na mojego 12 latka bo ciągle ma wistę) to dowiedziałam się że w mojej rodzinie nikt na ten temat nic nie wie ,bo w szkołach uczą tylko na windowsach i programach pod niego dostosowanych no jeszcze co niektórzy ogarniają dosa (nienawidzę dosa uczyłam się go w szkole i denerwował mnie okropnie ,no niestety ale strasznie kiepski ze mnie obsługiwacz komputera) ale ta mała sonda po rodzinie dowiodła mi ze ludzie młodzi w rodzinie o ile na pewno będą potrafili zainstalować nową wersję windowsa na swój komputer nawet coś tam w nim powymieniać (karta graficzna ,twardy dysk , ram itd)to chyba niezbyt ogarniają inne technologie które nie są powszechnie używane ani popularyzowane ,chętnie łapią nowości ale z tym bezpieczeństwem to śmiem wątpić że faktycznie potrafią o to zadbać na tym co mają i używają…
Wracając do siostry jej smartfon ma ze 3 lat i jest to o ile się nie mylę jakiś HTC jak pytałam o obsługę tj do czego używa to są to apart foto,gps,mapy google, no i standard pejsbook(o tyle dobrze że aby wejść na owe konto i je podejrzeć to trzeba hasło znać inaczej dostęp teoretycznie niemożliwy ) i Yt, może nawet tego mesengera itp. zaś przelewy itp. robi siostrzenica na zwykłym komputerze…Idę o zakład że jakby miała używać smartfona bez dostępu do googla to nie wiedziałaby jak to obsługiwać nie mówiąc o tym że nie wiedziałaby jak to w ogóle zainstalować…i obawiam się że spora część rodziny też miałaby z tym problem podobnie jak ja ,bo w życiu nie obsługiwałam smartfona i jak długo się da nie zamierzam .Realnie więc w grę wchodzi tylko coś co obsługuje i smartfon i komputer czyli pewnie ten TOX. Dziękuję za informację. i pomoc
Byłem, zobaczyłem, przyswoiłem